Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Florentino: Dziękuję wszystkim za pamięć i wsparcie

Wystąpienie prezesa Realu Madryt

– Te ostatnie dni były wypełnione mnóstwem emocji. Był to czas głębokiego smutku, pełen głębokiego bólu. Najtrudniejszą rzeczą dla człowieka jest żyć dalej z utratą bliskiej osoby. To nie będzie łatwe dla jego rodziny, dla mnie i dla madridismo, aby przyzwyczaić się do życia bez niego. Bez tego wyjątkowego człowieka w każdym calu – powiedział podczas wystąpienia ku czci Alfredo Di Stéfano prezes Realu Madryt, Florentino Pérez.

– Pociesza nas fakt, że jego pamięć będzie żyć wiecznie, pamięć o nim pomoże nam obrać prawidłową ścieżkę. Ponieważ Alfredo Di Stéfano był kimś znacznie większym niż najlepszym piłkarzem w historii, był wielkim odniesieniem dla tego klubu, a jego osoba wpłynęła na ten klub i go zrewolucjonizowała. To były bardzo trudne chwile dla jego rodziny i dla nas wszystkich, ale sprawiły, że jak nigdy czułem dumę i zaszczyt przebywania blisko niego i bycia jego przyjacielem.

– Oddziaływanie, uznanie i globalny szacunek, które mogliśmy poczuć wobec jego osoby i jego pamięci w tych dniach, oddały prawdziwy wymiar Alfredo Di Stéfano. Piłkarza uniwersalnego, który przekroczył wszelkie granice świata.

– Chcę, jako prezes Realu Madryt, wyrazić ogromną wdzięczność. Moje pojawienie się tutaj jest wyrażeniem nieskończonej wdzięczności. Dziękuję wszystkim, którzy ze wszystkich zakątków świata kierowali słowa pamięci i sympatii do tego niezwykłego giganta futbolu. Dziękuję wszystkim kibicom, wszystkich klubów, którzy o nim pamiętali. Dziękuję ich klubom, prezesem, dyrekcjom, które nam towarzyszyły tutaj lub na odległość.

– Dziękuję klubowym rywalom na boisku, którzy w tych dniach okazali swoją wielkość, honorując naszą legendę. Dziękuję tym niesamowitym piłkarzom, którzy okazali swoje uczucie i fanom, którzy towarzyszyli nam, aby podziękować mu po raz ostatni.

– Oczywiście chciałbym wyróżnić Jego Królewskią Mość Króla Filipa VI. Jego obecność w kaplicy pokazuje, jakie znaczenie miał Alfredo Di Stéfano w życiu wielu Hiszpanów, gdy ten kraj przeżywał trudne czasy.

– Ponadto chcę podziękować wszystkim instytucjom i organizacjom, które przekazały kondolencje i słowa wsparcia. Wszystkim przedstawicielom życia politycznego, prawnego, kulturalnego, gospodarczego i społecznego tego kraju, który towarzyszyli nam w tych dniach. Przekazuję szczególne słowa uznania ze strony mojej oraz jego rodziny Wspólnocie Madrytu i jej prezydentowi, a także Madrytowi i pani burmistrz miasta.

– Słowa uznania dla profesjonalistów z SAMUR, dyrekcji i całego personelu Generalnego Szpitala Uniwersyteckiego Gregorio Marańóna. Zwłaszcza oddziałowi kardiologii za jego wielki profesjonalizm i sympatię okazaną naszemu honorowemu prezesowi.

– To były dni łez, ale czuliśmy z bliska wsparcie całego piłkarskiego i sportowego świata. Wsparcie prezesa FIFA, Josepha Blattera; prezesa UEFA, Michela Platiniego; prezesa RFEF, Ángela Maríi Villara; prezesa LFP, Javiera Tebasa oraz prezesa AFE, Luisa Rubialesa.

– Dziękuję także za pracę przedstawicielom mediów, którzy sprawili, że ostatnie pożegnanie uniwersalnej i niepowtarzalnej postaci, jaką był Alfredo Di Stéfano, można było poczucić we wszystkich zakątkach świata. Wykonaliście niezwykłą pracę z wielką wrażliwością. Zarówno jego rodzina, jak i ja, byliśmy pełni emocji i jesteśmy głęboko wdzięczni.

– Na koniec, chciałbym również podkreślić ogromny wysiłek pracowników Realu Madryt. Dla nich też były to dni smutku, a jednak dali z siebie wszystko, aby jak najlepiej pożegnać naszego honorowego prezesa. Dziś Alfredo Di Stefano byłby z was dumny. Muszę też przyznać, że jako madridistę wzruszył mnie każdy z tysięcy socios, którzy przybyli na Bernabéu, aby złożyć ostatni hołd i napisać kilka słów ku jego pamięci.

– Wielu z nich nie widziało go w akcji, ale byli w pełni świadomi uniwersalnego znaczenia, jakie miał Alfredo Di Stéfano dla Realu Madryt i świata piłki nożnej. Alfredo Di Stéfano tworzy część naszego herbu. Jak wiecie, ostatni mecz jego Realu Madryt, który mógł obejrzeć, był prawdziwym odbiciem jego zwycięskiego ducha i postawy, która nakazuje nigdy się nie poddawać, co określa nas ponad wszystkie inne cechy.

– On mógł podnieść kolejny Puchar Europy i, jak mówi piosenka La Décimy, „już biegnie La Saeta”. La Saeta, która będzie towarzyszyć Realowi Madryt wiecznie.

– Dziękuję bardzo wszystkim i hasta siempre, Alfredo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!