Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Gol Cristiano, Niemcy i USA grają dalej

Ostatnie rozstrzygnięcia w grupie G

Pech. Tak najprościej opisać grę Cristiano Ronaldo w pierwszej połowie meczu Portugalii z Ghaną. CR7 już po dwudziestu minutach mógł mieć na swoim koncie hat-tricka, najpierw trafił w poprzeczkę, później jego dobry strzał z rzutu wolnego obronił bramkarz, a kilka chwil później Dauda znów świetnie interweniował po główce Portugalczyka. W 31. minucie szczęście uśmiechnęło się jednak do Seleção i piłkę do własnej bramki wpakował John Boye.

Druga połowa zaczęła się od ataków Portugalii, ale to Ghana wyrównała stan meczu po kontrze i główce Asamoah Gyana. Ale na dziesięć minut przed końcem spotkania piłka spadła pod nogi Cristiano, a ten strzałem z dziesiątego metra zdobył pięćdziesiątą bramkę w reprezentacyjnych barwach. Chwilę później CR7 mógł jeszcze kilkukrotnie podwyższyć wynik meczu, ale przegrywał pojedynki sam na sam z bramkarzem. Portugalia wygrywa 2:1, ale wraca do domu, a Ronaldo i Pepe wrócą do Madrytu 21 lipca. Teraz niech odpoczywają na wakacjach i naładują baterie na nowy sezon.

O dziwo drugie spotkanie w tej grupie nie zakończyło się remisem. Niemcy wygrali z USA 1:0 po golu Thomasa Müllera. Sami Kheidra przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych. Obie drużyny grają dalej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!