Advertisement
Menu
/ MARCA

Cannavaro zostanie „nowym Zidane'em”?

Ancelotti rozważa sprowadzenie rodaka

Wczoraj AS poinfomorwał, że nowym asystentem Carlo Ancelottiego niemal na pewno zostanie Mauro Tassotti. Inne zdanie na ten temat ma jednak MARCA, która faworyta do tej roli upatruje w Fabio Cannavaro i poświęca dziś jego osobie obszerny artykuł.

Decyzja Zinedine'a Zidane'a nie była zaskoczeniem dla Carlo Ancelottiego. Włoski trener wiedział z pierwszej ręki, że Francuz pragnie zostać szkoleniowcem. Podobnie jak jego drugi pomocnik Paul Cleemnt, który również otrzymał już oferty, by samodzielnie poprowadzić którąś drużyną. Niemniej jednak, po odejściu Zizou, trudno przypuszczać, że zrobi to także jego druga prawa ręka.

Dlatego Carletto przygotował już grunt na wypadek, gdyby musiał szukać nowego asystenta. Ponadto nie wiele zmieniło się od zeszłego sezonu, jeśli chodzi o potencjalnych kandydatów na to stanowisko i znów pojawia się nazwisko Fabio Cannavaro. Były piłkarz Realu Madryt spełnia wszystkie wymagania Ancelottiego i byłby idealną osobą do zostania „nowym Zidane'em”.

Cannavaro może wrócić do Madrytu, gdzie grał przez trzy sezony. Według Carlo jego profil jest perfekcyjny. To były zawodnik, który zna klub, posiada duże doświadczenie i łączy go więź z madridismo i obecnymi piłkarzami. Przybył do Madrytu jako zdobywca Złotej Piłki z 2006 roku i naznaczył swój ślad w historii klubu, zdobywając dwa tytuły mistrzowskie i jeden Superpuchar Hiszpanii.

Dobre relacje
Ancelottiego i Cannavaro łączą świetne relacje jeszcze z czasów Parmy, gdzie Carlo był trenerem, a Fabio jego podopiecznym. Pracowali razem przez dwa sezony (1996/97 i 1997/98) i Carletto bardzo podobała się osobowość Canny i to, że potrafił być liderem defensywy. O takich zawodnikach mówi się, że są prawą ręką trenera na boisku, wykonując dokładnie to czego chce w danym momencie i potrafiących ustawić do tego resztę zespołu na murawie.

Obecny trener Królewskich byłby zadowolony z przyjścia byłego środkowego obrońcy do drużyny i wspólnej pracy z Cannavaro, która byłaby dla tego drugiego dobrym doświadczeniem, by w przyszłości móc samodzielnie objąć jakąś drużynę. Fabio posiada wszelkie uprawnienia i jest zdeterminowany, by rozpocząć swoją przygodę na ławce trenerskiej. Nie ma lepszej drogi ku temu, niż praca u boku jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie. „To więcej niż trener, jest jak brat, wszyscy go lubią”, powiedział niegdyś o Ancelottim jego rodak.

Spotkanie z kapitanami
Cannavaro zdecydował, że chce uwolnić się od Al-Ahli Dubaj, klubu z którym jest związany od 2010 roku, był tam piłkarzem, ambasadorem i doradcą, a także rozpoczął trenerską przygodę jako asystent. Oferta Ancelottiego jest dla niego interesująca i byłby szczęśliwy z możliwości powrotu do Madrytu.

W stolicy Hiszpanii znów mógłby spotkać się z Ikerem Casillasem, Sergio Ramosem, Marcelo i Pepe, z którymi dzielił szatnie przez trzy lata. Łączą go dobre relacje z obecnymi kapitanami drużyny i to kolejny z argumentów przemawiający za jego zatrudnieniem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!