Bento: Albo wygramy, albo się pakujemy

Trudna sytuacja
– Albo wygramy, albo się pakujemy. Jeśli zremisujemy to też praktycznie musimy się pakować. Jesteśmy w skomplikowanej sytuacji, tak, jak powiedział selekcjoner rywali: jesteśmy między młotem, a kowadłem. W takich sytuacjach dobrze reagujemy.

Mecz ze Stanami
– Wszyscy zawodnicy dobrze się czują. Wiemy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie.

– Portugalia musi myśleć o zwycięstwie, po pierwsze. Nie o strzelaniu goli. Musimy zmienić wynik... Wyjdziemy na boisko z taką samą mentalnością. To, że przegraliśmy nie oznacza, że musimy wszystko zmienić.

– To ta sama drużyna, która awansowała na mistrzostwa i ta sama, która dobrze zagrała w ostatnich mistrzostwach Europy. Wiemy, co musimy zrobić.

Jedenastka
– Mam tylko jedną wątpliwość. Bruno dzisiaj z nami nie trenował i jutro zadecyduję, czy może zagrać, czy nie. Wybrałem już pozostałych dziesięciu zawodników, którzy zagrają i oni o tym wiedzą.

Cristiano
– To, co sprawiło, że tu jesteśmy, to posiadanie najlepszego zawodnika na świecie, który jest również otoczony grupą świetnych piłkarzy. Chcemy zagrać jak drużyna. Indywidualności są ważne, ale ważniejsza jest drużyna. Nigdy nie można pokładać całej odpowiedzialności rozwiązania problemów na jednym zawodniku.

Warunki klimatyczne
– Obwinianie temperatury i wilgotności za porażkę 4:0 z Niemcami nie ma sensu. To nie ma nic wspólnego z tym, że nie trenowaliśmy w takiej temperaturze. To był nasz błąd, to po pierwsze, i są również inne czynniki, które dotknęły również inne drużyny.