Tak dla Realu

Środkowy obrońca FC Porto i reprezentacji Portugalii, Ricardo Carvalho, wyznał, iż wizja gry u boku Waltera Samuela w Realu Madryt byłaby niezwykle interesująca:
- Dokładnie nie znam mojej sytuacji na rynku transferowym, ale zainteresowanie ze strony Camacho i drużyny Realu jest na pewno nobilitujące! Pokażcie mi zawodnika, który nie chciałby grać dla Królewskich. W dodatku dzielenie obowiązków defensywnych z takim zawodnikiem jak Samuel byłoby wyróżnieniem.

Ruch wokół Portugalczyka zaczyna się robić coraz większy. Ostatnio drużyna FC Porto odrzuciła 20 mln euro oferowanych przez imperium Abramovicha za swego utalentowanego stopera. Jak zapewniaja włodarze portugalskiego klubu cena za tego obrońcę rośnie z dnia na dzień, tym bardziej, że Carvalho był jednym z lepszych na boisku w meczu z Rosją. Jednak gdyby miało dojść do transferu, decydujące zdanie ma zwsze zawodnik (jako przykład posłużyć może sprawa transferu Emersona). A w takim układzie wydaje się, że Ricardo Carvalho chciałby grać w Realu Madryt:

- Bezwątpienia Real ma fantastyczną ekipę. Jednak w tej chwili mogę tylko powiedzieć, że na temat mojej przyszłości porozmawiam ze swoim klubem po zakończeniu Euro2004 - zakończył Carvalho.