Laso: Trzeba się szybko podnieść

– Oczekujemy wyczerpującego i intensywnego miesiąca. Finał rozegra się każdego dnia. Rozpoczynamy przeciwko rywalowi, który umocnił się w górnej części klasyfikacji dzięki dobrej pracy. Przed rokiem namęczyliśmy się z nimi w ligowym półfinale, a w tym w półfinale Pucharu Króla – powiedział Pablo Laso przed ćwierćfinałową serią Ligi Endesa z CAI Saragossa.

– Będzie to dobry sprawdzian na rozpoczęcie play-offów. Musimy być bardzo przygotowani od pierwszego momentu. Krótka seria jest niebezpieczna, ponieważ nie możesz zawieść. Są to play-offy i każde spotkanie jest niczym finał. Obyśmy mogli rywalizować do ostatniego dnia. Nie chcemy jednak myśleć dalej niż do pierwszego meczu przeciwko CAI.

– Mamy trzynastu zawodników. Powołanie otrzymali Yusta i Martín, do tego dziesięciu zawodników, którzy są zdrowi. Występ Rudy'ego jest wątpliwy z powodu ciągnących się kłopotów, natomiast Draper na pewno nie zagra.

– Saragossa to drużyna z dużym zagrożeniem w rzutach za trzy punkty, z czterema ruchliwymi zawodnikami. Mieli kłopoty, spowodowane odejściem graczy i kontuzjami, lecz zawsze przegrupowywali się i rywalizowali na dobrym poziomie. Pokonali Barcelonę i Valencię, szanujemy ich.

– Po niepowodzeniach w sporcie należy się szybko podnieść i myśleć o następnych celach. Drużyna ma się dobrze, rozegrała wspaniały sezon i teraz musi być przygotowana na maksa do tego, co nam pozostało.