Sergio Ramos: Motywacja przede wszystkim

Recepta na wygraną
Na przestrzeni tego sezonu rozegraliśmy więcej niż dwa udane mecze. Uważam, że nie może zabraknąć odpowiedniego podejścia. Motywacja powinna być ponad wszystkim, poświęcenie i głód gry. To rekompensata za te wszystkie lata. Trzeba to docenić. Musimy pokazać naszą duszę. W grze wszystko może się zdarzyć. Ale zagramy, żeby za nic nie można nas było obwiniać. W tym sensie, jeśli będziemy przygotowani, Real bardzo wysoko postawi poprzeczkę.

Obecność lub nieobecność Diego Costy
Martwię się o swoich piłkarzy. Nie poświęcam ani minuty na myślenie o rywalach, martwi mnie Karim, Cris czy Pepe, którzy mają drobne problemy. O nich powinniśmy się martwić. Trener jest najodpowiedniejszą osobą, aby wiedzieć, kto będzie gotowy na jutrzejszy mecz. W tego typu meczach lubimy mierzyć się z najlepszymi. Nie będzie żadnego problemu (jeśli zagra Costa - dop.red.).

Finał Ligi Mistrzów ze swoją publicznością
Niestety nie mogę powiedzieć, jakie emocje będę jutro przeżywał, ponieważ nigdy nie miałem okazji grać w tym finale. To wyjątkowy moment. Widzisz, że po tylu latach los cię nagradza i przychodzą takie momenty, jaki dzisiejszy. To uczucie, jakbyś był w niebie, to sen. Ciężko pracowaliśmy, trzeba brać to pod uwagę. Dlatego mocno podkreślam, żeby zostawić na boisku duszę. Razem postaramy się cieszyć się tym wyjątkowym momentem.

Ancelotti
Oprócz tego, że jest dobrym przyjacielem, wszyscy jesteśmy dumni, że możemy z nim pracować. Odkąd przyszedł, kładzie nacisk na ciężką pracę, wysiłek i intensywność. Aby tutaj dotrzeć, potrzebne są wszystkie te elementy. Fakt, że doświadczył tego jako zawodnik, daje mu wgląd w perspektywę piłkarzy i co sprawia, że jest inny trenerem. Mam nadzieję, że pod jego wodzą zatriumfujemy.

Intensywność
Każdy sprzedaje lub mówi, co chce. Każdy jest wolny. To jasne, że nie należy skupiać się tylko na konkretnej ekipie. Futbol to praca, potrzebujesz jej w każdym sporcie, aby robić różnicę. Wygląda, jakbyśmy nigdy nie walczyli, nie pracowali, nie trenowali... A myśmy to robili całe życie.

Publiczność
Oczekujemy, że będą pełnili tę samą rolę jak zawsze. Co nam przekazują z trybun i domów, jest dla nas bardzo ważne. Doceniamy ich wysiłek. Wielu od początku oszczędzało, aby się tutaj pojawić, inni nie mieli szczęścia, żeby tu przyjechać. To dodatkowa motywacja. Przede wszystkim, postaramy się dać z siebie wszystko i przywieźć do domu Ligę Mistrzów. Pojechanie na Cibeles z Pucharem Mistrzów po tylu latach to byłoby spełnienie marzeń. Kibice są wyjątkowi, dlatego to Real Madryt.