Advertisement
Menu
/ youtube.com

Ancelotti: Bez ryzyka przed finałem

Zapis konferencji Włocha

[El Mundo] Chciałbym zapytać o Cristiano i Benzemę. Co się stało? I czy zagraża to ich występom w finale, co wszystkich martwi?
Cristiano nie czuł się komfortowo przed meczem po dobrym treningu, jaki wczoraj odbył. Miał pewność siebie, ale na rozgrzewce nie czuł się wygodnie, więc nie ryzykowaliśmy. Potem przeprowadziliśmy testy, wszystko wskazuje na mały przykurcz, więc jesteśmy spokojni, bo wygląda na to, że ma czas, żeby to zregenerować i zagrać w finale. Także Benzema... kiedy podał piłkę Bale'owi, miał przykurcz przywodziciela, to mała sprawa. Myślę, że on też nie będzie mieć problemów, żeby zagrać w finale.

Dzisiaj do gry weszli zawodnicy, którzy mieli jakieś problemy. Jak pan ich ocenia?
Uważam, że wszystko było dobrze. Di María zagrał bez problemów, Carvajal też rozegrał bardzo dobre 45 minut. Również Khedira. Myślę, że potrzebował gry, żeby poprawić kondycję. Jeśli chodzi o innych, to bardzo dobrze zagrał Illarramendi, podobał mi się. To tyle. Teraz zaczynamy myśleć o następnym spotkaniu.

[ABC] Czy pańskim największym zmartwieniem jest Pepe? Myśli pan, że zdąży? To stykowa sytuacja? Co z Pepe?
Stan Pepego poprawił się. Myślę, że jutro rozpocznie pracę na murawie. Dotychczas leczył się i zaczął biegać na siłowni. Teraz zacznie biegać po boisku. Również w jego przypadku wierzymy, że będzie mógł zagrać.

[Onda Cero] Trzy tygodnie temu powiedział pan, że naturalnym zastępcą Xabiego jest Illarra. Wczoraj podtrzymał pan to, że on jest pańską pierwszą opcją. Po dzisiejszym spotkaniu, które prawdopodobnie było jego najlepszym w ostatnim czasie, może pan potwierdzić, że Illarra zagra w sobotę, jeśli tylko nic mu się nie stanie?
Nie... Jak mówiłem, ma szansę, ale też mówiłem, że na skład mam jeszcze tydzień czasu... Muszę stworzyć jak najlepszy skład. Dzisiaj jestem zadowolony, bo Illarramendi po kilku słabszych spotkaniach zagrał z rytmem, intensywnością, dobrą kondycją na boisku. Jestem zadowolony z meczu, jaki rozegrał.

[Cadena SER] Martwi pana ogólny stan fizyczny pańskich graczy? Te urazy Benzemy, Cristiano...
Nie. Jasne, że wolałbym, żeby cała drużyna trenowała normalnie. Może przy kimś potrzebujemy więcej pracy indywidualnej, ale najważniejsze, że cała ekipa jest gotowa do gry. Nie może zagrać tylko Alonso, także Jesé, ale inni moim zdaniem będą gotowi na finał.

[As] Czy nie uważa pan, że, mając za tydzień finał, a dzisiaj mecz o nic, za dużo ryzykowaliście wystawiając Cristiano, a ten poczuł już problem na rozgrzewce? To samo z Benzemą...
Cristiano długo nie grał... Ostatnio wystąpił w starciu z Valencią. To nie było ryzyko, bo wczoraj normalnie trenował, miał dużą pewność siebie. Kiedy testy niczego nie wykazują, to bardzo ważna jest ocena samego zawodnika. Wczoraj zawodnik czuł się bardzo, bardzo komfortowo, był zadowolony, chciał grać. Ważne było danie mu minut po Valencii, żeby zagrał. Potem w czasie rozgrzewki nie czuł się dobrze i zdecydowaliśmy o wycofaniu go z meczu, żeby uniknąć ryzyka.

[El País; Diego Torres] Mówił pan, że Illarra ma szansę na grę w finale. Po dzisiejszym meczu powiedziałby pan to samo o Khedirze? Czy on ma szansę na pierwszy skład w Lizbonie?
Cóż... Musimy pamiętać, że Khedira wraca po bardzo poważnej kontuzji. Po okresie, w którym nie mógł grać, radzi sobie bardzo dobrze, czuje się dobrze. To jasne, że musimy brać pod uwagę, że przy graczu, który nie grał przez długi czas, to Illarramendi ma większe szanse.

[DiarioBernabeu.com] Chcę zapytać o lewego obrońcę. Dzisiaj oglądaliśmy Marcelo. Pan wie kto zagra w Lizbonie - Marcelo czy Coentrão?
Nie, nie wiem, zobaczę. Myślę, że Marcelo po kontuzji radzi sobie bardzo dobrze. W dzisiejszym spotkaniu pokazał bardzo dobrą kondycję fizyczną, więc... Jest wielka rywalizacja na tej pozycji i ciągle nie podjąłem decyzji.

[Radio Marca; Meana] Nie chcę dramatyzować, ale czy można stwierdzić, że Cristiano nie mówi panu prawdy? Bo pan ocenia jego stan jako dobry przed meczami, a potem piłkarz [parsknięcie Carlo] nie może zagrać nawet 10 minut z Valladolidem lub nawet nie jest w stanie rozpocząć spotkania. Coś tu się dzieje, jeśli pan mówi, że wszystko jest perfekcyjnie w piątek, a w sobotę Cristiano nie gra.
Nie. Problem jest taki, że kiedy masz finał, to nie ryzykujesz. Mogłoby być tak, że jeśli to byłby ostatni mecz, to Cristiano oczywiście by w nim zagrał. A mając tak ważny dla wszystkich finał, myślę, że nie musimy podejmować ryzyka. On też nie musi podejmować ryzyka. Wczoraj czuł się dobrze, oceniłem go dobrze w kontekście meczu, wystawiłem w składzie, a potem nie czuł się komfortowo. Jak mówiłem, bez ryzyka, myślimy o finale. Cristiano jest bardzo szczery.

[BernabeuDigital] Chciał pan meczu na tak małej intensywności przed finałem?
Tak, tak, myślałem o takim meczu, bez wielkiej intensywności, bo rywale nie potrzebowali punktów. To był normalny mecz na koniec sezonu z potrzebą uniknięcia problemów. Wszystko było normalne.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!