Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Rozpoczyna się transferowa karuzela

<i>El Confidencial</i> na temat możliwych wzmocnień Realu

Dość dziwna końcówka sezonu w wykonaniu Realu Madryt może spowodować, że wiele decyzji w biurach na Bernabéu zapadnie wcześniej niż początkowo przewidywano. Zostawiając już z boku kwestie związane z przyszłością Carlo Ancelottiego, nie wszyscy piłkarze mogą być pewni tego, że znajdą się w planach na przyszły sezon. Co za tym idzie, w prasie pojawiają się również nazwiska graczy, którzy mogliby być potencjalnymi wzmocnieniami Królewskich. Najbardziej newralgiczną pozycją na chwilę obecną wydaje się być atak. Tak więc naturalnym jest, że w kontekście gry w białej koszulce po raz kolejny wymienia się Luisa Suáreza, który w kontrakcie ma mieć rzekomo zapisaną klauzulę 70 milionów euro na wypadek oferty ze strony klubu ze stolicy Hiszpanii.

W tym momencie należy myśleć o zbliżającym się finale Ligi Mistrzów, lecz nie wolno zapominać również o najbliższej przyszłości. Florentino Pérez zwołał zebranie, na którym wymieniono wiele nazwisk. Rynek transferowy powoli zaczyna nabierać tempa, a Real Madryt nie ma zamiaru zostawać w tyle za resztą europejskich gigantów. Na wspomnianym spotkaniu z resztą dyrekcji Królewskich mówiono o możliwych transferach zarówno z, jak i do klubu. Dyskusje toczyły się na temat Suáreza, Mangali, a nawet Kondogbii. Jednak nie tylko o nich była mowa.

Pozycja Benzemy w zespole jest coraz bardziej kwestionowana. Sprawia to, że spekulacje odnośnie kupna napastnika wciąż się nasilałą. Co prawda Luis Suárez zeszłego lata przedłużył umowę z Liverpoolem, jednak miała w niej zostać zawarta również kwota, za którą Urugwajczyk mógłby opuścić zespół z Anfield Road. Cena: 70 milionów euro. W biurach na Bernabéu analizują możliwość zatrudnienia byłego snajpera Ajaksu, co jednocześnie zwiększyłoby szansę na odejście Karima, który po raz kolejny znajduje się pod obstrzałem krytyki ze strony mediów.

Faworytem sternika Blancos wciąż pozostaje Agüero, jednak City pod żadnym pozorem nie zamierza pozwolić mu na zmianę ekipy. Poprzedniego lata Mansour bin Zayed zagroził nawet, że w przypadku odejścia Kuna przestanie on dalej inwestować w klub. Właściciel The Citizens chce Argentyńczyka u siebie i do tej pory nic nie było w stanie zmienić jego zdania. Florentino doskonale wie, że pozyskanie Agüero jest praktycznie niemożliwe i nie wchodzić w konflikt z Manchesterem City.

Wracając do Súareza, Urugwajczyk podkreślał, że nie ma zamiaru ruszać się z Liverpoolu, jednak sam nalegał na zapis o kwocie, za którą mógłby opuścić Anfield w przypadku zainteresowania wymienionych przez siebie drużyn. Jedną z nich jest Real Madryt. Stanowi to dobrą bazę do rozpoczęcia transferowej ofensywy. Niemniej kupno Suáreza może okazać się niejedynym wzmocnieniem w ataku.

Kontuzja Jésego i Morata, który chciałby otrzymywać więcej minut i cieszyć się większym zaufaniem Ancelottiego, sprawia, że Królewscy będą zmuszeni do szukania alternatywnych rozwiązań. Kanaryjczyk ma małe szanse na powrót do gry przed końcem 2014 roku, dlatego też na ten moment nie jest on brany pod uwagę w perspektywie kolejnego sezonu. Griezmann i Rodrigo to dwa z nazwisk, które wymieniono podczas zebrania z prezesem.

Gracza Realu Sociedad reprezentuje Ińaki Ibáńez, który jest również menedżerem Xabiego Alonso. Ibáńez utrzymuje doskonałe relacje ze środowiskiem Realu Madryt. Wie on już o zainteresowaniu Blancos jego klientem, ale na tę chwilę nie ma pełnego obrazu sytuacji. Możliwy jest również powrót do stolicy Hiszpanii Rodrigo, jednak wydaje się, że napastnik Benfiki wierzy w przyszłościowy plan Petera Lima.

Na posiedzeniu omówiono też możliwość zakupu Mangali i Kondogbii. Stopera Porto do siebie próbuje ściągnąć też Atlético. Francuz wraz z Varane'em został powołany na mundial, jednak na Bernabéu uważają, że 30 milionów, które za obrońcę chcą Smoki, to zdecydowanie zbyt duża suma. Przynajmniej na chwilę obecną. Jeśli chodzi natomiast o środkowego pomocnika Monaco, uważa się go za tańszą wersję Pogby. W klubie z Księstwa nie grał dużo, a Deschamps nie zdecydował się na zabranie go do Brazylii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!