Laso: Wykluczenie Rudy'ego ustawiło spotkanie

– Były momenty, kiedy potrafiliśmy zejść do siedmiu punktów straty i wrócić do gry, lecz nigdy nie połączyliśmy czterech czy pięciu dobrych akcji. Przeciwnicy czuli się bardzo komfortowo. Gratuluję Barcelonie, ponieważ rozegrali znakomite spotkanie i przewyższyli nas. Zdominowali rytm gry i już na początku uzyskali dziesięć punktów przewagi – powiedział Pablo Laso po porażce w Barcelonie.

– Na początku rywale byli bardzo agresywni. Brakowało nam trochę agresywności, zarówno w ataku, jak i obronie. Następnie spudłowaliśmy wiele rzutów osobistych. Nie była to nasza skuteczność, ale każde spotkanie jest inne. Nie lubię rozmawiać o sędziowaniu bez obejrzenia starcia. Oczywiście nie podoba mi się, że moim zawodnikom odgwizdano przewinienia techniczne, lecz jeżeli coś ustawiło trochę spotkanie, było to tak wczesne wykluczenie Rudy'ego.

– Obie drużyny w przedmeczowych deklaracjach stwierdziły, że piątkowe spotkanie jest ważne. Dla mnie dzisiejszy mecz nie ma nic wspólnego z tym piątkowym, są to dwie odmienne rozgrywki. Barcelona musi zagwarantować sobie trzecią pozycję w lidze, natomiast my pierwszą. Jeżeli chcesz wygrać w Palau, musisz rozegrać znakomite spotkanie.

– Porażka nie przyniosła mi ani wątpliwości, ani radości, ani zwycięstwa, ani porażki. Nie uznaję patrzenia na rezultat. Nie jest to mój styl bycia i pragnę to przekazać drużynie. Wykonała ona dobrą robotę w trakcie sezonu i nie mam powodu, aby wątpić w moich zawodników.

– Felipe od kilku dni ma kłopoty z biodrem, prawdopodobnie od uderzenia. Nie był przygotowany na sto procent i nie chcieliśmy ryzykować sytuacji, kiedy mogłoby się to przerodzić w coś więcej. Nie jest to jednak nic groźnego.