Advertisement
Menu
/ BarçaTV

Martino: Nie będę rozmawiał na temat nadepnięcia Busquetsa

Podczas konferencji prasowej trenera Barçy nawiązano do akcji z Pepe

Podczas konferencji prasowej Gerardo Martino przed jutrzejszym meczem Ligi Mistrzów z Atlético Madryt pojawił się temat polemik sędziowskich, a trener Barcelony sam nawiązał do sytuacji Sergio Busquetsa z Pepe. Oto fragmenty wypowiedzi szkoleniowca Barçy.

Uważa pan, że w Lidze Mistrzów tolerancja dla agresywnej gry różni się od tej z ligi hiszpańskiej?
Napotkaliśmy w tym sezonie na różnych sędziów. Drużyna jest do tego przyzwyczajona i potrafi się zaadaptować. Spotkanie z Espanyolem był trochę szarpane i czuję, że to samo będzie w dwumeczu z Atlético. Jesteśmy w stanie stawić czoła każdemu stylowi gry i sposobowi sędziowania.

Sergio Busquets stwierdził, że zawsze, gdy wygrywa Barça, wywiązuje się polemika. Pana też to męczy?
Tak jak już mówiłem po meczu z Espanyolem, miło by było rozmawiać więcej o samym futbolu. W przeciwnym wypadku wychodzi na to, że wszystkie zwycięstwa wynikają z decyzji i pomyłek sędziowskich, a tak wcale nie jest. Dla mnie tego typu kwestie są nowe, to dla mnie eksperyment i to nie ode mnie powinno zależeć, pod jakim kątem nasze mecze powinny być analizowane. Zawsze staram się rozmawiać z wami, dziennikarzami o futbolu. Staram się trzymać z dala od polemik na temat sędziowania, mimo że mam wyrobioną opinię na temat absolutnie każdej decyzji. Mam opinię na temat wszystkiego, co widzę, włącznie z nadepnięciem Busquetsa. Twierdziłem wielokrotnie, że nie oglądałem tej sytuacji, tymczasem tak naprawdę widziałem ją już jakieś 750-800 razy. Ale nie powiem nic na ten temat, mimo że mam na to wielką ochotę.

Skoro ma pan ochotę, to dlaczego pan tego nie skomentuje?
Ponieważ nie mam nic do powiedzenia. Co mogę zmienić, komentując to? Nic. My, trenerzy, mamy dwie możliwości. Jeśli w czymś uczestniczymy, to nikt nam nie przystawia pistoletu do głowy, żeby w tym uczestniczyć. A więc jeśli jesteśmy w jakimś miejscu, to dlatego, że chcemy tam być. W momencie, w którym decydujemy się nie przebywać tam więcej, to tak robimy, bo nikt nam nie przystawia pistoletu do głowy, aby tam przybyć czy aby odejść. Skoro nie możemy nic zmienić, to rozwiązaniem jest zaakceptowanie warunków w jakich się znajdujesz, a jeśli ci się one nie podobają, to odchodzisz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!