Advertisement
Menu
/ marca.com

Kwiecień na maksymalnych obrotach

Przed Królewskimi niezwykle intensywny miesiąc

Real Madryt rozpocznie pierwszy tydzień kwietnia dwumeczem w Lidze Mistrzów z Borussią Dortmund przedzielonym starciem przeciwko Realowi Sociedad na Anoeta. 16 kwietnia Królewscy będą mieli natomiast pierwszego match - balla w postaci finału Pucharu Króla z Barceloną. W razie wyeliminowania w Champions League zespołu z Zagłębia Ruhry, Blancos pod koniec miesiąca rozegrają również półfinały najważniejszych rozgrywek w Europie.

Ekipa Carlo Ancelottiego w sobotę w pojedynku z Rayo postara się zamazać fatalne wrażenie, które Królewscy pozostawili po sobie w końcówce marca. Małe derby Madrytu będą też znakomitą okazją, by dać chwilę odpoczynku niektórym piłkarzom pierwszego składu takim, jak Xabi, który w ostatnich meczach wyglądał na bardzo zmęczonego. Niemniej jednak, włoski szkoleniowiec na pewno nie może lekceważyć rywala, który przechodzi bardzo dobre chwile, wygrywając cztery i remisując jedno spotkanie z ostatnich pięciu.

Drugiego kwietnia Real Madryt zmierzy się ze swoim katem z poprzedniego sezonu, Borussią Dortmund. Trzy dni później Królewscy udadzą się do Kraju Basków, by zagrać z Realem Sociedad, natomiast we wtorek 8 kwietnia Blancos wybiorą się do Niemiec, by dokończyć ćwierćfinałowy dwumecz w Lidze Mistrzów. Wydaje się, że ekipa Carletto głębiej odetchnąć będzie mogła 12 kwietnia w domowym starciu z Almeríą. 16 kwietnia za to Królewscy zagrają pierwsze decydujące spotkanie w finale Pucharu Króla z Barceloną na Mestalla. Jeśli Real zakwalifikuje się do półfinału Champions League, pierwsze starcie planowane jest na 22 lub 23 kwietnia, rewanż zaś na 29 lub 30 kwietnia. W międzyczasie czekać nas będzie jeszcze bój z Osasuną na Bernabéu.

Wycieńczony Xabi; szansa dla Illarry
Starszy z Basków, którego nie zwykło się krytykować, tym razem jest na świeczniku po dwóch błędach, które popełnił w meczach przeciwko Barcelonie i Sevilli, które kosztowały Królewskich utratę bramki w obu spotkaniach. Choć Asier jako pierwszy opuścił boisko w Andaluzji, jest on jednym z niewielu, który w środę uchował się przed gniewem kibiców Blancos.

W swoim debiutanckim sezonie Illarra rozegrał do tej pory 37 meczów, jednak jedynie 11 z nich w pełnym wymiarze czasowym. Na ostatniej prostej jego wkład w ostateczne rozstrzygnięcia może być jednak dużo większy, ponieważ zbliżają się kluczowe dla losów kampanii spotkania, a Xabi Alonso nie znajduje się w najlepszej dyspozycji fizycznej. Były pomocnik Liverpoolu wystąpił we wszystkich meczach od czasu odpoczynku w starciu Copa del Rey z Osasuną 9 stycznia i teraz wyraźnie widać, że powoli odczuwa on trudy sezonu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!