Advertisement
Menu
/ marca.com

Niepowtarzalna szansa Ancelottiego

Włoch może zamknąć usta krytykom

Ancelottiego czeka jedno z najważniejszych spotkań od czasu objęcia Realu Madryt. Dziś w półfinale Copa del Rey Królewscy podejmą Atlético, które jeszcze do niedawna było łatwą ofiarą i obiektem kpin kibiców Blancos. Real musi awansować do finału. Odpadnięcie z rozgrywek nie zostanie łatwo wybaczone przez madridismo. Ten sprawdzian będzie miał olbrzymi wpływ na ocenę końcową.

Włoch potrzebuje udowodnić kibicom i klubowi, że jego drużynie w meczach z mocnymi rywalami i na trudnych terenach nie drżą kolana. Jedynymi przypadkami, w których Realowi udało się osiągnąć korzystny rezultat w starciach z silnymi przeciwnikami były spotkania z Juventusem, gdzie Włosi całą drugą połowę grali w dziesiątkę oraz z Valencią, gdy Królewscy zwyciężyli rzutem na taśmę po trafieniu Jeségo. Wielu krytyków Carletto tęsknie wspomina nie tak odległe, choć znacznie bardziej burzliwe czasy pobytu w Madrycie José Mourinho i wypomina byłemu szkoleniowcowi PSG, że zespół nie był w stanie wywieźć trzech punktów z El Madrigal, El Sadar, Juventus Stadium i San Mamés.

Królewscy w żadnym z wyżej wymienionych starć nie potrafili zdominować rywala ani pod względem liczby zdobytych bramek, ani samego stylu gry. Obrońcy Carlo przypominają z kolei, że większość wpadek wydarzyła się na początku sezonu. Odkąd Blancos kontynuują passę bez porażki, w lidze potknęli się tylko z Osasuną i Athletikiem, równając się liczbą punktów z Barceloną i doskakując na trzy oczka do naszych dzisiejszych rywali. Porażki z Atlético i Barceloną datuje się kolejno na końcówkę września i końcówkę października, a więc miesiące, w których drużyna dopiero szukała tak często wspominanej przez Ancelottiego równowagi.

Teraz, na początku lutego, gdy sezon wkracza powoli w decydującą fazę, Ancelottiego czeka pierwszy egzamin w sesji. Będzie to niepowtarzalna okazja, by uderzyć pięścią w stół i awansować do pierwszego finału w swoim debiutanckim sezonie w roli szkoleniowca Królewskich.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!