Advertisement
Menu
/ marca.com

Modrić – Z drugiego planu na afisz

Niepodważalna rola Chorwata w zespole

W ciągu półtora roku rola Luki Modricia w zespole Królewskich zmieniła się nie do poznania. Niepowołanie na mecz z Espanyolem było dowodem na to, ze dla Ancelottiego Chorwat to prawdziwy crack. Włoch uważa pomocnika za zawodnika na tyle istotnego, że postanowił go oszczędzić przed ważnymi spotkaniami przeciwko Athleticowi na San Mamés i Atlético na Bernabéu.

Jeśli szkoleniowiec nie powołuje piłkarza na mecz, istnieją trzy możliwe powody: słaba forma, bunt zawodnika przeciwko trenerowi albo pozwolenie graczowi na odpoczynek w starciu, które jest jedynie formalnością. Modricia dotyczy ostatnia z wymienionych przyczyn. Luka z zastępcy Alonso stał się kluczowym ogniwem pierwszego składu.

Jedynie pięć meczów poza pierwszym składem
W obecnym sezonie Modrić przegapił jedynie pięć spotkań z powodu pauz za kartki lub decyzji trenera, który zdecydował się go oszczędzić. Luka zagrał od pierwszego gwizdka sędziego w 23 z 28 meczów, co daje 82% starć rozpoczynanych od początku. Dla porównania, w poprzedniej kampanii Chorwat osiągnął zaledwie 68%. Niewiele można jednak zarzucić w tym przypadku José Mourinho, ponieważ Modrić nie miał w zeszłym sezonie normalnej pretemporady. Tak naprawdę, punktem zwrotnym był dopiero pojedynek z Manchesterem na Old Trafford, w którym Luka po raz pierwszy tak naprawdę udowodnił klasę.

Od poprawnego do kluczowego
Dla niektórych płacenie 40 milionów euro za piłkarza mającego być jedynie alternatywą dla Xabiego było przesadą. W trakcie bieżącego sezonu Modrić zrobił jednak olbrzymi krok do przodu, ponieważ nie tylko odciąża Baska, lecz również stał się zawodnikiem, który na boisku jest wszechobecny: odbiera, tworzy, asystuje każdą częścią stopy. Więcej – najlepsze podania wykonuje jej zewnętrzną częścią. Luka doskonale wie, jak tworzyć miejsce partnerom i jak dyrygować grą zespołu. Tym samym sprawił, że kibice popadają w „nawyk” – gdy Modrić zagra na piątkę, fani wymagają, by grał na szóstkę.

Specjalista w czystych odbiorach
Modrić zalicza niezwykle wysoką liczbę odbiorów, mimo że nie prezentuje siłowego stylu gry jak chociażby Sami Khedira. Luka po prostu nie ma potrzeby ścierać się z przeciwnikami bark w bark. Chorwat potrafi przechwycić piłkę bez dotykania rywala używając boiskowej inteligencji. Po prostu wie, gdzie i w jaki sposób wsadzić nogę, by odzyskać futbolówkę.

Zaległości w strzelaniu bramek
W pierwszym sezonie w Realu Modrić strzelił cztery gole. W obecnych rozgrywkach zaledwie jednego. Jednak kiedy już trafia do siatki, robi to w niezwykle efektowny sposób. By potwierdzić tę tezę, wystarczy jeszcze raz spojrzeć, jak były gracz Tottenhamu pokonywał bramkarzy Manchesteru United i Kopenhagi. Trener i koledzy z drużyny częściej powinni namawiać Modricia do oddawania uderzeń na bramkę rywali. Jeśli rzadko decyduje się na strzały, z pewnością nie jest to spowodowane brakiem umiejętności.

Asysty
Jeśli chodzi o ostatnie podania, Luka ma w tym sezonie już tyle asyst, co w całym poprzednim – sześć. By wyrównać rekord z zeszłej kampanii, potrzebował 13 spotkań mniej. I nie są to byle jakie asysty. Obrońcy Betisu, Matilla i Amaya, mogą to potwierdzić. Chorwat najpierw położył obu defensorów na ziemię, a następnie podał do niepilnowanego Benzemy, który trafił do siatki. Bez żadnych wątpliwości mecze z Athletikiem i Atlético będą przechodzić przez buty Modricia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!