Ancelotti: Morata tutaj zostaje

Czy w tej dyspozycji Jeségo myśli pan o wstawieniu go do podstawowego składu na Betis?
Jesé jest w dobrej dyspozycji... Pierwszy skład? Nie wiem, zobaczę jutro. Myślę, że nie jest ważny pierwszy skład, ważne jest to, jak sobie radzi, a radzi sobie bardzo dobrze. Także gdy nie gra od pierwszej minuty. W ostatnich spotkaniach zawsze prezentował się dobrze i to jest najważniejsze.

Mówił pan już o transferze Moraty i że nie ma żadnych ruchów, ale czy jest pan świadomy tego, że Morata chciałby odejść jeszcze w styczniu? Czy jeśli panu o tym powie, to zgodzi się pan na to?
Nie, nie... Morata nie prosił o odejście, nie chciał odejść. Myślę, że jest tutaj zadowolony. Nic nie zmieniło się w ostatnich dniach. Morata tutaj zostaje, bo potrzebujemy Moraty w tym sezonie.

[Meana] W ten weekend mija rok od ostatniego meczu Iker Casillasa w lidze hiszpańskiej. Trenował pan w wielu krajach - czy pamięta pan podobną sytuację, że tak ważny zawodnik nie gra przez rok w swojej lidze?
Nie, nie pamiętam czegoś takiego [śmiech]. To prawda, że nie grał w wielu meczach, ale we wszystkich, w których grał, prezentował się bardzo dobrze.

Przypuszczam, że Bale zagra jutro od początku. Czy to problem, że na ofensywnym pomocniku może pan wystawić aż trzech zawodników - Isco, Jeségo i Di Maríę? Nie brakuje panu jednego miejsca?
Uważam, że pozycja ofensywnego pomocnika zawsze jest zajęta przez Isco. Graliśmy bez Isco, wstawiając Jeségo jako napastnika obok Benzemy przeciwko Celcie. Graliśmy bez Isco, wstawiając też Di Maríę, ale nie jako ofensywnego pomocnika, a jako gracza pomocy w linii trzech piłkarzy.

[oficjalna strona] Pomimo dobrego początku nowego roku i różnicy w miejscach w tabeli, to będzie trudne spotkanie, prawda?
Wszystkie mecze są trudne, przede wszystkim przeciwko drużynom, które mają problemy w tabeli. Betis to w tej chwili ostatnia drużyna, dlatego z nami zagrają na maksa, bo potrzebują zmienić rytm wyników. Dla nich wszystkie mecze są ważne, przede wszystkim z wielkim zespołem, jak Real. Pamiętam ich starcie z Barceloną, z nimi w pierwszych 20 minutach zagrali dobrze. Musimy być ostrożni przy tym spotkaniu, zagrać na maksa, być skoncentrowani i dobrze się zaprezentować, jak w ostatnich meczach.

Chcę zapytać o Coentrão. Czy jeśli obaj są w dobrej dyspozycji, to Marcelo jest graczem podstawowym, a Coentrão zmiennikiem? Czy będzie pan rotował jak na drugiej flance?
Sądzę, że nie ma gracza podstawowego i zmiennika. Uważam, że w tym momencie kondycja Coentrão jest inna od tej Marcelo, ponieważ Marcelo ma dobrą kondycję, rozegrał wiele spotkań, a Coentrão miał poważną kontuzję. W pierwszym spotkaniu, które zagrał po długim czasie, był bardzo dobry, więc teraz musimy nadać ciągłość jego kondycji, ale pamiętając, że długo nie grał. Dlatego na przykład jutro nie zagra, odpocznie i wykorzystamy ten tydzień, żeby poprawić jego formę.

Patrząc na różne ilości minut Bale'a, rozmawiacie z nim, że będziecie go wstawiać częściej?
Rozmawiałem z nim nawet dzisiaj. Czuje się dobrze, komfortowo, dobrze fizycznie. Myślę, że stłuczenie, jakie miał i które go blokowało, to przeszłość. Sądzę, że jutro rozegra dobre spotkanie.

W ostatnich spotkaniach graliście 4-3-3. Czym kieruje się pan przy wybieraniu systemu?
Sądzę, że 4-3-3 daje nam większe pokrycie w obronie, mamy bardziej zrównoważoną ekipę i sądzę, że to powód do ustawiania drużyny w ten sposób. Z trzema pomocnikami i trzema napastnikami kontrola gry poprzez posiadanie jest lepsza.

Wydaje się, że to łatwy mecz ze względu na tabelę, ale jak zmotywować zawodników na starcie z drużyną, która ma tak mało punktów?
Myślę, że piłkarze mają wielkie doświadczenie, świetnie wiedzą jaki jest futbol i do wszystkich starć musimy przygotować się dobrze. Przede wszystkim w tym okresie tego sezonu. Odrobiliśmy już 2 punkty do liderów i potrzebujemy ciągłości w wynikach. To robimy i musimy robić dalej. Taka jest motywacja na ten mecz i nie muszę tego tłumaczyć zawodnikom, bo świetnie o tym wiedzą.

[dziennikarz ASa] Czy jutro powtórzy pan 4-3-3, czy wróci pan do 4-2-3-1? I dlaczego zmienił pan opinię, bo w Pampelunie przy 4-3-3 wystawił pan Illarrę i Xabiego razem?
Nie powiem jaki system jutro wystawię. W Pampelunie użyłem Illarramendiego w 4-3-3, żeby zobaczyć jak czuje się na tej pozycji... Myślałem, że zapytasz mnie o Özila [śmiech Carlo i sali].
Jeszcze o tym porozmawiamy.
Ale kiedy? Temat Özila jest zamknięty [uśmiech]. To nie jest pierwszy i nie jest ostatni raz, kiedy wymyśla się moje wypowiedzi. Tutaj w Hiszpanii ten temat jest bardzo jasny, nie wiem jak w krajach arabskich. To jest klarowne. Tłumaczyłem to wiele razy i zaskoczyło mnie, że dziennik wymyślił coś takiego, gdy sytuacja Özila jest jasna, przede wszystkim tutaj w Hiszpanii.

Jak czuje się Xabi Alonso? Wydaje się, że przez to ucho jego forma spadła. Czy jest już lepiej, czy dalej odczuwa ból?
Sytuacja się poprawiła. Czuł się komfortowo w ostatnim meczu przeciwko Osasunie. Myślę, że nie ma problemu i w ostatnich dniach sytuacja się poprawiła. Nie ma problemu z grą.

Miesiąc temu pytałem pana o rytm drużyny. Czy drużyna nie notuje znowu takiego progresu, jakiego pan oczekiwał?
Jak mówiłem, 2014 rok zaczęliśmy dobrze. Potrzebujemy ciągłości we wszystkim. Podobało mi się jak drużyna zaczęła sezon, ale każdy mecz to egzamin. Mam nadzieję, że jutro pójdzie nam dobrze w meczu, pójdzie dobrze z grą... W tym momencie wszystkie spotkania są bardzo ważne. Przy grze co 3 dni nie zagramy zawsze na maksymalnej intensywności, bo grając co 3 dni nie jest łatwo przygotowywać spotkania fizycznie i mentalnie.

Bale jest trzecim najwyżej wycenianym piłkarzem na świecie, ale wydaje się, że nie potrafi wskoczyć do jedenastki. Czy to nie zbytni luksus zostawiać takiego gracza na ławce?
Uważam, że to nie jest problem pierwszego składu. Bale to ważny zawodnik, bardzo ważny dla nas. Uważamy, że jego transfer do Realu był bardzo, bardzo dobry. Historia Bale'a jest jasna. Miał problemy w czasie przygotowań. Kiedy odzyskał formę fizyczną, grał bardzo dobrze, strzelał wiele bramek i asystował. Jak na pierwszy rok, to dotychczas radził sobie dobrze. Czy może się poprawić? Tak, może, ale potrzebuje lepiej zgrać się z kolegami. Jednak to normalne problemy dla zawodnika, który przychodzi do nowej kultury, nowego futbolu i nowego kraju.

[oficjalna telewizja] Chociaż Betis nie strzela za wielu bramek, a wy nie tracicie ich za dużo, to podtrzymanie tej serii czystego konta jest ważne, prawda?
Zachowanie czystego konta zawsze jest dobre. Uważam, że dzieje się tak przede wszystkim dzięki pracy stoperów, Ramosa i Pepego, który mocno się poprawili, fizycznie i mentalnie, mają lepsze nastawienie i koncentrację. Myślę, że drużyna gra lepiej w obronie, a jutro to, jak mówiłem, kolejny egzamin dla wszystkich.