Modrić: 2014 rok będzie lepszy

Świetne podanie na zwycięstwo i wielka wygrana na Mestalla na zakończenie roku.
Tak, takie zwycięstwo było emocjonujące. Podobało mi się to, jak drużyna zareagowała na boisku i także jak wszyscy razem świętowaliśmy bramkę Jeségo i triumf. To pokazuje, jak zjednoczeni jesteśmy i jak wielkie chęci mamy na robienie dobrych rzeczy.

Jaki był rok 2013?
Uważam, że dla mnie był dobry. Sprawy zaczęły iść po mojej myśli od meczu na Old Trafford, a także Klasyku w Pucharze Króla, gdzie wygraliśmy z Barceloną. Sadzę, że bilans jest pozytywny. Jeśli chodzi o drużynę, to myślę, że do wygrania jakiegoś tytułu zabrakło nam szczęścia w określonych momentach. Obecnie walczymy w trzech rozgrywkach. A z reprezentacją udało się awansować na Mundial w Brazylii, to jest bardzo ważne. Sądzę, że mogę stwierdzić, iż to był dobry rok.

I oczekujesz, że 2014 będzie jeszcze lepszy?
Mam nadzieję na lepszy rok. Będzie lepszy, na pewno. Wierzę, że wypełnię cele i założenia, zarówno te osobiste, jak i drużynowe z Realem i Chorwacją. Mam nadzieję na lepszy rok, ale najważniejsze jest zdrowie. Z nim wszystko przyjdzie.

Czujesz się już w pełni dostosowany do Realu? Wydaje się, że przeżywasz najlepsze chwile w karierze.
Przeżywam bardzo dobre chwile, można tak powiedzieć. Odbycie przygotowań było bardzo ważne. Także posiadanie zaufania i pewności ze strony trenera jest kluczowe, a ja to mam. Dlatego gram coraz lepiej. Kiedy masz to zaufanie i możesz grać w każdym spotkaniu, to czujesz się lepszy. Jestem w tej chwili bardzo szczęśliwy. Czuję także bardzo dobre wibracje ze strony kibiców, którzy zawsze mnie wspierali i to ułatwiało mi sprawy. Oni zasługują na to, żebyśmy wygrali La Décimę.

Jak czujesz się z Ancelottim i Zidane'em?
Czuję się bardzo dobrze. Ancelotti to świetny trener, mogę powiedzieć, że w pełni mi ufa, wierzy we mnie, a to jest bardzo ważne. Zizou bardzo nam pomaga, posiadanie go w ekipie jest cudowne, wiele nam pokazuje i wpaja, zostajemy z nim po treningach, żeby trenować, ćwiczyć strzały. To świetny gość, posiadanie go blisko siebie to przyjemność.

Ancelotti jest bardzo zadowolony ze związku, jaki tworzycie z Alonso...
To decyzja trenera. On tworzy swoją drużynę, a my musimy pokazać się z jak najlepszej strony, żeby spłacić to zaufanie. Z Xabim czuję się bardzo komfortowo, gra u jego boku to przyjemność, ale nie chcą zapomnieć o Samim Khedirze. Mam nadzieję, że wróci jak najszybciej i że jego rehabilitacja przebiegnie jak najlepiej.

Znasz go, więc powiedz, kiedy zobaczymy najlepszego Bale'a?
Obecnie się poprawia, rozegrał bardzo dobre spotkania przed ostatnim tygodniem. Po wakacjach, w nowym roku, pokaże swój najlepszy futbol, ten z Tottenhamu.

Widzimy, że trzymasz się blisko młodych graczy.
Tak, mam dobry feeling z nimi wszystkimi. Isco, Morata, Jesé, Carvajal, Casemiro, Nacho, Illarramendi... Real ma dzięki nim zapewnioną przyszłość. Cieszę się, gdy widzę, że grają i wnoszą coś do drużyny.

Złota Piłka będzie dla...
Cristiano. Mam nadzieję, że ją wygra, zasługuje na to.

Dlaczego wybrałeś na Święta Londyn?
Ponieważ lubię to miasto. Przeżyłem tutaj cztery dobre lata i jeździmy tam z rodziną, żeby cieszyć się Bożym Narodzeniem.

Na koniec, chciałbyś przekazać kibicom jakąś wiadomość w tym świątecznym okresie?
Po pierwsze, chcę życzyć z całego serca wesołych Świąt dla wszystkich. Życzę zdrowia i szczęścia wszystkim, szczególnie kibicom Realu Madryt. Oby mogli oglądać wielkie mecze na Bernabéu i obyśmy razem mogli świętować tytuły.