Advertisement
Menu
/ bernabeudigital.com

Trudne starcia na El Sadar

Tylko dwa zwycięstwa w pięciu ostatnich meczach

Po zamknięciu świetnego występu w grupie Ligi Mistrzów, pora na powrót do ligowych zmagań. Cel jest jasny – skrócenie dystansu do Barcelony i Atlético. Aby to było możliwe, Real Madryt musi wygrać z Osasuną na stadionie, który nie kojarzy się zbyt dobrze Królewskim. Udało się tam zwyciężyć tylko dwa razy na sześć ostatnich wizyt. Do tego doszły dwa remisy i dwie porażki. Podsumowując, Blancos wywieźli z El Sadar tylko osiem punktów na osiemnaście możliwych. Ten wynik będzie musiał zostać poprawiony. Warto dodać, że na stadionie Osasuny zawsze na Real Madryt czeka wrogo nastawiona publiczność, która potrafi wywrzeć presję na każdej drużynie przyjezdnej.

Lepszą wiadomością dla Królewskich jest obecna dyspozycja Osasuny, która zdobyła zaledwie 13 punktów w 15 kolejkach. Co ciekawe, dwa ostatnie tryumfy Królewskich na El Sadar zdarzyły się w sezonach, w których Real Madryt zdobywał mistrzostwo. W 35. serii spotkań sezonu 2007/08, Blancos grali w Pampelunie z mistrzostwem już praktycznie w kieszeni. Na cztery kolejki przed końcem mieli dziesięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Villarrealem. Królewscy, wówczas pod wodzą Schustera, zgarnęli komplet punktów dzięki remontadzie w końcówce i bramkom Robbena oraz Higuaína. Było to wtedy o tyle istotne, że w następnym spotkaniu piłkarze Barcelony utworzyli na Bernabéu szpaler dla ówczesnych mistrzów.

Ostatnie zwycięstwo na El Sadar przyszło zaskakująco łatwo. Było to w sezonie 2011/12. Królewscy jechali na Pampeluny w roli liderów z sześcioma punktami przewagi nad Barceloną. Spotkanie rozgrywano w ramach 31. kolejki. Podopieczni José Mourinho zwyciężyli aż 5:1 po dwóch golach Higuaína i Cristiano, a także pięknym trafieniu Benzemy. Tamtejszy sezon został nazywany „Ligą Rekordów”, gdyż Real Madryt zdobył 100 punktów i 121 bramek.

Dobrą wiadomością dla madridistas jest także powrót Cristiano Ronaldo, który przegapił ostatnie ligowe spotkanie z Realem Valladolid. Portugalczyk stanie naprzeciwko jednej ze swoich ulubionych ofiar. W poprzednim sezonie Cristiano przegapił oba starcia z Osasuną. Na Bernabéu Królewscy wygrali 4:2, ale na wyjeździe już nie było tak dobrze i zawodnicy Mourinho wywieźli z El Sadar tylko punkt.

Ronaldo jest koszmarem obrońców Osasuny. Portugalczyk do tej pory sześć razy mierzył się z drużyną z Nawarry i zdobył siedem goli. W pierwszym sezonie Cristiano najpierw musiał obejść się smakiem, bowiem Królewscy zremisowali w Pampelunie 0:0. W rewanżu na Bernabéu CR7 dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Kolejny sezon nie był zbyt udany pod tym względem. Merengues wygrali na Bernabéu 1:0 po golu Ricardo Carvalho, by w rewanżu przegrać w takim samym stosunku. Cristiano mocno podreperował bilans w starciach z Osasuną w sezonie 2011/12. Najpierw ustrzelił hat tricka na Bernabéu w wygranym 7:1 spotkaniu, a na El Sadar dołożył kolejne dwa gole.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!