Advertisement
Menu
/ spherasports.com

Moggi: Cristiano powinien był grać w Juve

Wypowiedzi byłego działacza Starej Damy

– I pomyśleć, że Cristiano to zawodnik, który powinien był grać w Juventusie. Mieliśmy wszystko podpisane ze Sportingiem. Ustaliliśmy wymianę Cristiano na Marcelo Salasa, który to zaakceptował i nawet pojechał do Portugalii, ale na koniec się wycofał i wolał przejść do Argentyny, żeby grać w River Plate. Wtedy wkroczył Manchester United oferując miliony, a my nie mieliśmy pieniędzy, żeby go kupić, dlatego trzeba było rozwiązać umowę. Ronaldo przeszedłby do Turynu w wieku 18 lat – powiedział Luciano Moggi, były dyrektor generalny Juventusu.

– Porównując graczy obu drużyn Real ma coś więcej, ale Juventus potrafi pracować w środku pola, potrafi walczyć i prawdopodobnie kompensuje te braki jakościowe duchem konkurencyjności. Wynik? Postawiłbym na wygraną Realu lub remis, chociaż bardziej na wygraną. Sądzę, że to będzie piękny mecz, ale Real jest odrobinę lepszy.

– Tévez walczy i poza tym umie przejść rywala, strzelić na bramkę i otworzyć przestrzeń swoim kolegom. Jednak uważam, że Ancelotti będzie wiedział, jak go kryć. Carlo to bardzo specyficzny trener. To jeden z tych, którego kochają wszyscy, zawodnicy, byli zawodnicy... I Ancelotti ma to coś przede wszystkim dlatego, że jest wyjątkowym człowiekiem poza byciem świetnym trenerem. To plus, którego nie należy odpuszczać w momencie kroczenia do takiego celu, jak Liga Mistrzów. Ancelotti to jeden z najlepszych szkoleniowców, jakich miał Juventus. Nie miał u nas wiele szczęścia i przegrał dwa mistrzostwa o punkt i dwa punkty, ale rozegrał dwa wielkie sezony. Bardzo doceniam Carlo i życzę mu wiele szczęścia.

– Czy Bale jest warty swojej ceny? Chociaż mam swoją opinię, skorzystam z prawa, by nie odpowiadać.

– Liga Mistrzów dla Włochów? Ciągle brakuje nam dojrzałości. Juve i Napoli to dwie świetne ekipy, ale słabsze od największych klubów. Faworyci w sezonie 2013/14? Bayern, Barcelona i Real.

– Finał z 1998 roku? Pamiętam, z bramką Mijatovicia ze spalonego (śmiech). Tak naprawdę to było bardzo ułożone spotkanie między dwoma świetnie ustawionymi na boisku drużynami. Zawsze wszystkie mecze przeciwko Realowi były wyrównane i rozstrzygały się na korzyść jednej lub drugiej drużyny przez szczegóły.

– Trzeba powiedzieć, że Zidane obdarowywał satysfakcją nie tylko Florentino, ale całe madridismo, bo strzelał, wygrywał, sprzedawał najwięcej koszulek. To na końcu był dobry biznes dla obu stron. Zawsze miałem dobre stosunki z Realem Madryt, ale z Florentino szczególnie. Ciągle utrzymuję z nim kontakt.

– Juve i Real mają zupełnie inne polityki rynkowe, przede wszystkim z Florentino Pérezem na stanowisku prezesa. On chce, żeby zawodnicy grali piętkami w większości przypadków, chce spektaklu, bo w Madrycie są do tego przyzwyczajeni. U nas jest inaczej, my mieliśmy ekipy architektów i budowniczych. Ludzie często zapominają, że wiele razy zawodnik może pokryć braki techniczne poprzez zaangażowanie.

– Sądzę, że Barcelona trochę gaśnie. Ich zawodnicy dali z siebie wiele w ostatnich latach, ale teraz nie są tacy sami, jacy byli wcześniej. Tiki-taka jest teraz o wiele wolniejsza i bardziej przewidywalna. Są rzeczy, które nie funkcjonują tak, jak dawniej. Real Madryt może ich dosięgnąć.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!