Advertisement
Menu
/ elpais.com

Przebudowa stadionu wiąże się ze zmianą jego nazwy?

Kolejne doniesienia o Santiago Bernabéu

Przebudowa Santiago Bernabéu jest najważniejszym w najbliższych latach architektonicznym projektem w Madrycie. Jednak może się ona wiązać ze zmianą nazwy stadionu. Klub chciałby, aby Bernabéu stało się ikoną miasta. Jeszcze nie wyłoniono zwycięskiego projektu, ale szacuje się, że przebudowa będzie kosztowała około 400 milionów euro. Większa część tej kwoty mogłaby zostać zapłacona przez sponsora, który w zamian mógłby zmienić nazwę Santiago Bernabéu.

Taka praktyka jest dosyć powszechna na świecie, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Dla przykładu zespół Atlanta Hawks występuje w Phillips Arena, a Denver Nuggets w Pepsi Center. Ta tendencja dotarła już także do świata futbolu w Europie. Stadion Bayernu Monachium to Allianz Arena, a obiekt Arsenalu – Emirates Stadium. Władze Realu Madryt nie chcą jednak zupełnie zmieniać nazwy. Sponsor mógłby tylko dodać słowo do Santiago Bernabéu.

Pomysł pojawił się już dawno, ale teraz wydaje się on bliższy realizacji. Florentino Pérez rozważa także emisje obligacji, aby pozyskać środki na przebudowę stadionu. Dla prezesa ten projekt jest jedną z najważniejszych spraw, jakimi się zajmuje. Klub generuje przychody w wysokości ponad 500 milionów euro. Źródłami tych przychodów są marketing, stadion i prawa telewizyjne. Celem jest zwiększenie potencjału Santiago Bernabéu do generowania zysków. Enrique Uriel, dyrektor do spraw Technologii i Systemów w Realu Madryt, twierdzi, że to jest główne zadanie Królewskich. „W Stanach Zjednoczonych kibice wydają na stadionie średnio więcej niż 10 euro, a na naszym obiekcie zaledwie 0,8 euro”, powiedział Uriel.

W październiku 2012 roku socios zobaczyli cztery makiety stadionu. Projekt architekta z Nawarry – Rafaela Moneo i szwajcarskiego biura – Herzog&De Meuron (na zdjęciu prawy dolny), zakładał całkowite zadaszenie. Rafael de la Hoz i Norman Foster (lewy górny) planowali stworzyć przeszklony obiekt. Kolejny projekt należał do GMP Architekten, L-35 i Ribas&Ribas (lewy dolny). Natomiast ostatni do Populousa i Carlosa Lameli (prawy górny).

Klub zamierzał stworzyć centrum handlowe przy ulicy Castellana, hotel z widokiem na murawę i podziemny parking. Jednak zgodnie z obliczeniami wspomniane centrum handlowe nie byłoby rentowne od drugiego piętra. Wobec tego architekci musieli dokonać zmian w projektach, aby uczynić Santiago Bernabéu jak najbardziej dochodowym obiektem.

Madryt nie otrzymał prawa do organizacji Igrzysk Olimpijskich, więc przebudowa Santiago Bernabéu jest uważana przez władze miasta jako jeden z najważniejszych projektów architektonicznych. Obiekt Królewskich ma przyciągać turystów do stolicy. Dane z ostatnich lat, jeśli chodzi o liczbę osób odwiedzających Madryt, nie są dobre. Zwycięski projekt powinien zostać wyłoniony w październiku.

Projekty: lewy górny - Foster/De la Hoz; lewy dolny GMP/L35/Ribas; prawy górny - Lamela/Populous; prawy dolny - Moneo/Herzog&De Meuron.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!