Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Remis Hiszpanów, debiut Nacho

Grali też Ramos i Arbeloa

Jeszcze wczoraj Vicente del Bosque zapowiadał, że Hiszpania musi potraktować dzisiejsze spotkanie z Chile poważnie. Podopieczni Jorge Sampaoliegomecz z mistrzami świata i Europy potraktowali jako okno wystawowe na świat i trudno było poznać, że grają z Ramosem i spółką jedynie towarzysko. Chile zremisowało z Hiszpanią 2:2, a w zespole prowadzonym przez byłego trenera Realu Madryt zagrało trzech madridistas – Sergio Ramos, Álvaro Arbeloa i Nacho Fernández.

Już początek meczu pokazał, że Chile nie mają zamiaru atakującym Hiszpanii utworzyć szpaleru i ułatwić tiki-takę zakończoną piłką w swojej bramce. Chociaż zespół z Ameryki zagrał aż pięcioma obrońcami, nie ograniczał się wyłącznie do defensywy. Często próbował atakować La Roję już na jej połowie, dzięki czemu zwłaszcza w pierwszej połowie Hiszpanie nie mieli okazji do typowego dla siebie „klepania”. Chilijczykom znacznie łatwiej grało się z jednobramkowym prowadzeniem, które objęli już w piątej minucie. Fatalny błąd popełnił Sergio Ramos, łamiąc linię spalonego i w swoim stylu podnosząc rękę, wymownie spoglądając w stronę arbitrów. Vargas i sędziowie nie byli zainteresowani gestami wicekapitana Królewskich, a napastnik pokonał bezradnego Valdésa.

Chile nie ustępowało w środku pola i w pewnym momencie miało nawet przewagę w posiadaniu piłki. Hiszpanie musieli skorzystać ze starego angielskiego sposobu – dośrodkowanie na głowę środkowego napastnika. To okazało się strzałem w dziesiątkę w 37. minucie spotkania. Pedro celnie dograł do Soldado, a ten bez większych problemów wyrównał stan meczu. U Hiszpanów wciąż kulała jednak gra w obronie, co po raz drugi wykorzystał w 44. minucie Vargas. La Furia Roja kończyła pierwszą połowę, przegrywając 1:2 i trudno powiedzieć, by ten wynik był w jakiś sposób niesprawiedliwy. Druga część gry to już przewaga Hiszpanów, którzy znacznie częściej utrzymywali się przy piłce i znów szukali szczęścia głównie poprzez atak pozycyjny. Drogę do bramki znaleźli jednak dopiero w samej końcówce meczu, a głównymi bohaterami byli asystent, Pedro, i strzelec, Jesús Navas.

Ważną informacją dla kibiców Realu Madryt jest debiut Nacho w barwach dorosłej reprezentacji. Wychowanek Królewskich zmienił w 58. minucie Sergio Ramosa i rozegrał poprawny mecz na środku defensywy, tworząc parę stoperów z Raúlem Albiolem. 90 minut na prawej stronie obrony spędził Álvaro Arbeloa i ma za sobą solidny występ. Tym razem Iker Casillas, zgodnie z zapowiedziami selekcjonera, spędził cały mecz na ławce rezerwowych, a Del Bosque dał tym razem szansę Valdésowi i Reinie.

Hiszpania – Chile 2:2 (1:2)
0:1 Vargas 5'
1:1 Soldado 37'
1:2 Vargas 44'
2:2 Navas 90'

Hiszpania: Valdés (58' Reina), Arbeloa, Albiol, Ramos (58' Nacho), Monreal, Javi García (78' Koke), Xavi (46' Iniesta), Cesc (46' Navas), Cazorla, Pedro, Soldado (66' Negredo).

Chile: Bravo, Mena, Marcos González, Isla, Alexis (90' Junior Fernandez), Vidal, Vargas (86' Beausejour), Pizarro, Medel, Jara, Marcelo Díaz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!