Advertisement
Menu
/ bernabeudigital.com

Pierwszy dzień

Felieton o ligowym debiucie Królewskich

Znany osobom śledzącym na Twitterze informacje związane z Realem Madryt, użytkownik @RealEsparta, zadebiutował ze swoim felietonem na stronie Bernabéudigital.com. Warto przeczytać przemyślenia jednego z zagorzałych fanów Królewskich.

Pierwszy dzień zawsze jest trudny, czy to w szkole, czy w pracy, czy w jakiejkolwiek innej aktywności, którą wykonujemy. Pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, dla jednych może to być coś definiującego daną osobę, dla innych nie. Za nami pierwszy dzień Ancelottiego na Bernabéu, pierwsze oficjalne spotkanie w sezonie. To był także pierwszy dzień dla Isco i Carvajala. W meczu z Betisem przy La Castellana zaczynała się era Carlo.

Pierwsza decyzja zaskoczyła, Diego López w podstawowym składzie. Zaskakujące jest to, że ta decyzja była zaskakująca. Diego już prawie osiem miesięcy jest podstawowym bramkarzem Realu Madryt. Trener podjął decyzję opartą na logice i spójności; gra lepszy zawodnik. Nowy trener przyznał rację poprzedniemu. Och, poetycka sprawiedliwość. Dźwięk salw śmiechu ze Stamford Bridge dotarł aż na Bernabéu. Być może więcej do powiedzenia miał Vecchi (trener bramkarzy – przyp. red.) niż Ancelotti, ale na końcu to Carlo miał odwagę, aby podjąć taką decyzję. Czas pokaże czy logika i spójność utrzymają się, czy wygra kampania na rzecz obrony rezerwowego bramkarza Realu Madryt. Albo być może Casillas, poprzez treningi, poprawi swoją formę fizyczną, wyeliminuje błędy i dzięki zdrowej rywalizacji odbierze miejsce w składzie Diego, nie możemy niczego wykluczyć. Jednak postawa kapitana zademonstrowana na rozgrzewce pozostawiała wiele do życzenia. „Przynajmniej będę mógł zagrać w Trofeo Bernabéu”, powiedział ironiczne Iker do jednego z członków sztabu trenerskiego.

Özil i Isco są wirtuozami, magikami, artystami, ale czasami muszą wykonać mrówczą pracę, pracę w ogóle niewidowiskową, która ogólnie przeszkadza artystom. Jednak to było kluczowe w środku boiska w meczu z Betisem. Khedira (który nie jest defensywnym pomocnikiem, chociaż wielu widzi go w tej roli) był całkowicie samotny na pozycji pivota. Z 90 minutami w nogach przez spotkania reprezentacji, zszedł z kontuzją. Zastąpił go Casemiro, przez co naprawiono mały błąd, za który można obwiniać absolutnie ofensywnych bocznych obrońców zostawiających przestrzenie niemożliwe do zaasekurowania dla samotnego Samiego. Takie rzeczy poprawią się z upływem czasu, pierwszego dnia popełnia się zwykle wiele błędów.

Ramosa na podwieczorek zjadł zawodnik za 1,20 euro. Jego pasywność w defensywnie była tak duża, że to Pepe był tym razem tym dobrym. Był jedynym zawodnikiem prezentującym przyzwoity poziom w linii, która wraz z odejściem Coentrão i kontuzją Varane’a, może przysporzyć sporego bólu głowy w tym sezonie. Wielu artystów, mało robotników. Styl Del Bosque.

„Isco to clutch”, jak zwykł mówić @van_palomaain (z jego historią możecie się zapoznać tutaj – przyp. red.). Oprócz tego, że asystował przy golu Benzemy, wzniósł się pod niebiosa i zdobył decydującą bramkę. „Dziewiątką” jest Alarcón, ubrany w koszulkę Van Nistelrooya, zapewnił pierwsze trzy ligowe punkty w meczu skazanym na zapomnienie, zupełnie inaczej niż czerwone oko Ancelottiego, które będzie mnie prześladowało w koszmarach jeszcze przez kilka lat. Juanan miał rację, Isco to clutch.

I tak się zakończył pierwszy dzień nowej ery na Bernabéu. To jest mój pierwszy dzień na Bernabéu Digital. Wykorzystam to, żeby podziękować Jorge Calabrésowi i całemu zespołowi za szansę. Z góry przepraszam za popełnione błędy. W końcu to mój pierwszy dzień. ĄHala Madrid!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!