Advertisement
Menu
/ skysports.com

Arsenal zaoferował 40 milionów funtów za Suáreza

Oferta została odrzucona

Liverpool odrzucił nową ofertę Arsenalu w wysokości 40 milionów funtów za Luisa Suáreza. Taka kwota – plus dodatkowy jeden funt – zobowiązywała The Reds do rozpatrzenia oferty, zgodnie z klauzulą zawartą w kontrakcie Urugwajczyka. Suárez w dzisiejszym meczu towarzyskim Liverpoolu z Melbourne Victory usiądzie na ławce rezerwowych, a trener angielskiego klubu Brendan Rodgers i dyrektor zarządzający Ian Ayre mają porozmawiać z nim po spotkaniu. Nie pozwolą mu na wcześniejszy wyjazd, ponieważ The Reds mają zaplanowany jeszcze jeden sparing w tym tygodniu.

Suárez dołączył do drużyny w Australii w niedzielę, po tym, jak dostał pozwolenie na dłuższy wypoczynek ze względu na swój udział w Pucharze Konfederacji. Przed wylotem, 26-letni piłkarz mówił o atrakcyjności Realu Madryt, a jego agent, Pere Guardiola, powiedział działaczom Liverpoolu, że jego klient chce grać w Lidze Mistrzów, ale nie będzie próbował wymuszenia transferu. Ostatnio Suárez był łączony z przeprowadzką do Arsenalu, którego najdroższym zakupem było sprowadzenie Andrieja Arszawina z Zenita Sankt Petersburg za 15 milionów funtów w 2009 roku.

Oferta powyżej 40 milionów funtów zobowiązała Liverpool do poinformowania Urugwajczyka o ofercie, ale nie jest równoznaczna ze skorzystaniem z klauzuli wykupu zawodnika. Poprzednia oferta Kanonierów w wysokości 30 milionów funtów również została odrzucona, a trener zespołu z Anfield Road powiedział, że liczy na to, iż jego gwiazda pozostanie w klubie.

– Było wiele spekulacji w ciągu poprzedniego sezonu, ale prawda jest taka, że on jest zawodnikiem bardzo cenionym w Liverpoolu – powiedział Rodgers w poniedziałek. – I dopóki nie dostaniemy oferty w wysokości zbliżonej do jego wartości, nie mamy czego rozważać. Nie otrzymaliśmy takiej.

– Nie powiedziałem, że sprzedalibyśmy go. Powiedziałem, że każdy zawodnik ma swoją wartość i swoją cenę. Nie znaczy to, że trzeba ich sprzedać – odpowiedział, zapytany o wartość Suáreza.

Steven Gerrard, kapitan Liverpoolu, przyznał, że pracuje nad tym, by przekonać Urugwajczyka do pozostania w klubie. Gerrard powiedział, że rozmawia ze Suárezem od momentu jego przylotu do Australii z Montevideo i przypominał, że jest on kochany przez klub, przez piłkarzy i przez fanów.

Bramkarz The Reds Brad Jones oczekuje, iż Suárez zostanie i udzielił wywiadu dla Liverpool Echo: – Dobrze jest mieć Luisa i Seba Coatesa z powrotem. Większość z nas żartowała na temat reklamy z jego udziałem w urugwajskiej telewizji, którą zobaczyliśmy w internecie.

– Luis jest pełen życia. Możesz go usłyszeć, gdy jest pięć pokoi obok! On kocha futbol – żyje i oddycha nim. Widzisz go na treningu, a on jest jak małe dziecko. Nie chce przestawać – przypomina to czekanie aż Twoja mama cię zawoła. Taki ma charakter. Nigdy będzie unikać żadnego wysiłku. Nie oczekujemy niczego więcej, bez względu na to, co piszą w mediach.

– Jest takim samym zawodnikiem, do jakiego przywykliśmy. Nic się nie zmieniło. Ciągle jest tutaj i oczekujemy, że tak pozostanie. Wszyscy mamy nadzieję, że zostanie, ponieważ jest świetnym zawodnikiem. Nie widzę powodu, by w to wątpić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!