Real Madryt Castilla 2012/13

Castilla w pięknym stylu awansowała do Segunda División w poprzednim sezonie. Alberto Toril stanął przed kolejnym wyzwaniem – musiał utrzymać zespół w drugiej lidze. Jednak to nie było łatwe zadanie, ponieważ z drużyny odeszli ważni zawodnicy, jak choćby Daniel Carvajal. Hiszpański trener do końca okienka transferowego nie wiedział, na kogo będzie mógł liczyć. Przez większość sezonu rezerwy Realu Madryt utrzymywały się tuż nad strefą spadkową, ale znakomita druga runda sprawiła, że podopieczni Torila zakończyli rozgrywki w górnej połówce tabeli na ostatniej prostej wyprzedzając drugą drużynę Barcelony. Wystarczy napisać, że gdyby brać pod uwagę tylko rundę rewanżową, Castilla zajęłaby drugie miejsce! Lepszy był tylko Villarreal.

Kolejki 1-10:
Castilla rozpoczęła rozgrywki od porażki z Villarrealem, jednak podopieczni Torila zostawili po sobie dobre wrażenie. W drugiej kolejce przyszedł czas na mały Klasyk z rezerwami Barçy. Zwycięstwo 3:2 zostało entuzjastycznie przyjęte przez madridistas. Królewscy byli bezkompromisowi na początku sezonu. Po dziesięciu spotkaniach Castilla wygrała pięć razy, ale też pięć razy doznała goryczy porażki.

Kolejki 11-20:
Dopiero w 12. kolejce Królewscy po raz pierwszy podzielili się punktami. Zremisowali wówczas z Huescą 2:2. To był najgorszy okres dla Castilli w Segunda División. Przez wiele tygodni nie udawało się wygrać, a strefa spadkowa zbliżyła się niebezpiecznie blisko. Podopieczni Torila przeplatali porażki z remisami. Pojawiły się pierwsze głosy krytykujące trenera. Przyszłość rezerw Realu Madryt na tym poziomie ligowym stanęła pod znakiem zapytania.

Kolejki 21-30:
Runda rewanżowa rozpoczęła się w wielkim stylu. Castilla rozbiła Villarreal aż 5:0, co wlało nieco optymizmu w serca kibiców i piłkarzy. Później niestety nie udało się zdobyć choćby punktu w małym Klasyku, a Barcelona B wygrała 3:1. Jednak to nie zniechęciło piłkarzy Torila do dalszej walki. Udało się zgarnąć komplet punktów w dwóch kolejnych meczach. Wtedy Królewscy wpadli w drugi, tym razem krótszy kryzys i przegrali trzy z pięciu spotkań.

Kolejki 31-42:
W tym czasie Castilla rozpoczęła sprint w górę tabeli, często rozbijając swoich rywali. Zaczęło się od wygranej z Córdobą 4:0. Później przyszły jeszcze pogromy z Huescą 5:1 czy Mirandésem 6:1. Poza tym Estadio Alfredo Di Stéfano stało się niezdobytą twierdzą w 2013 roku. Podopieczni Torila prezentowali się bardzo dobrze i widmo spadku szybko się od nich oddaliło. Celem stała się walka o zajęcie wyższej pozycji niż Barcelona B, co udało się na samym finiszu.

Castila zakończyła rozgrywki z dorobkiem 59 punktów. Udało się zdobyć 80 bramek, co było najlepszym wynikiem w Lidze. Przyczynił się do tego w dużej mierze Jesé, który długo walczył o koronę króla strzelców. Ostatecznie musiał ustąpić Charlesowi, zawodnikowi Almeríi. Ósma lokata w Segunda División to ogromny sukces Alberto Torila i jego piłkarzy. Trudno będzie go powtórzyć w przyszłym sezonie, szczególnie że znów z drużyny odejdą kluczowi zawodnicy. Jednak taki już los zespołu rezerw.

Strzelcy: