Kolejny remis Argentyny, 90 minut Di Maríi

Argentyna bez pauzującego za czerwoną kartkę Gonzalo Higuaína, za to z Ángelem Di Maríą w składzie, zremisowała na trudnym terenie w Ekwadorze w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Brazylii. Skrzydłowy Królewskich rozegrał pełne 90 minut.

Jeszcze przed meczem trudno było wskazać faworyta. Z jednej strony Argentyna dysponuje znakomitymi indywidualnościami, z drugiej jednak musiała radzić sobie bez kilku ważnych piłkarzy, a przede wszystkim bez Messiego w najlepszej dyspozycji. Naprzeciwko stanął nie byle kto. Ekwadorczycy w sześćiu dotychczasowych meczach u siebie wygrali sześć razy. Worek z bramkami otworzył Kun Agüero, pokonując bramkarza gospodarzy po faulu Domíngueza na Rodrigo Palacio. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. W 16. minucie Ayoví zagrał świetną piłkę do Castillo, a ten głową pokonał Romero. Ekwador chętnie atakował większą liczbą zawodników, a Argentyna próbowała odpowiadać kontrami, często z udziałem Di Marii. W drugiej połowie Ekwador stworzył wiele dogodnych sytuacji, ale nie pokonał Romero po raz drugi. Argentyńczykom nie pomogło także wejście Messiego. Widać było bowiem, że napastnik Barcelony nie jest w najlepszej dyspozycji fizycznej po ostatniej kontuzji. Pod koniec meczu wielu kibiców zaskoczył Javier Mascherano, kopiąc kierowcę meleksa, na którym zwożono kontuzjowanego pomocnika reprezentacji Albicelestes.

Argentyna zachowała pozycję lidera grupy południowoamerykańskiej, remisując trzeci mecz z rzędu. Do zapewnienia awansu brakuje im jednego zwycięstwa. Kolejny mecz eliminacyjny rozegrają jednak dopiero we wrześniu.

Ekwador – Argentyna 1:1 (1:1)
0:1 Agüero (rzut karny)
1:1 Castillo (asysta: Ayoví)

Ekwador: Domínguez; Paredes (69' Ibarra), Guagua, Erazo, Ayoví; Castillo, Noboa (69' Saritama), Montero, Valencia; Caicedo, Rojas.
Argentyna: Romero; Peruzzi, Garay, Fede Fernández, Basanta, Rojo; Banega (75' Biglia), Mascherano, Di María; Palacio (90' Brańa), Agüero (60' Messi).