Brazylia pewnie ogrywa Francję
Brazylia – Francja 3:0
Reprezentacja Brazylii pokonała wczoraj w Porto Alegre Francję 3:0. Cały mecz w barwach drużyny prowadzonej przez Luiza Felipe Scolariego rozegrał Marcelo. W ekipie Tricolores natomiast na murawie do 71 minuty był obecny Karim Benzema, który jednak nie wyróżnił się niczym specjalnym. Canarinhos zawdzięczają zwycięstwo głównie dobrej postawie w drugiej części spotkania.
Pierwsza połowa, mimo przewagi Brazylijczyków, nie zachwyciła. Co prawda gospodarze przeważali, jednak ich ataki raczej nie sprawiały dużego zagrożenia pod bramką Llorisa. Niemniej, po przerwie piłkarze w żółtych koszulkach spisywali się już bez zarzutu. Autorem gola na 1:0 był Óscar. Indywidualną akcję lewą stroną boiska przeprowadził Fred, który po wbiegnięciu w pole karne wyłożył piłkę niepilnowanemu piłkarzowi Chelsea. Zawodnik The Blues w sytuacji sam na sam ze spokojem pokonał bramkarza Francuzów. Drugie trafienie padło po znakomitej akcji Brazylijczyków. Moura zagrał z okolic prawego narożnika pola karnego długą piłkę do Neymara. Nowy nabytek Barcelony bez przyjęcia wycofał futbolówkę do Hernanesa, który precyzyjnym strzałem po ziemi w prawy róg bramki podwyższył prowadzenie. Przy ostatnim golu dla Canarinhos duży udział miał Marcelo. Lewy obrońca Królewskich był nieprzepisowo zatrzymywany w polu karnym, przez co arbiter wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę bez problemu zamienił Moura.
Nic nie wskazywało na to, że po niezbyt interesującej pierwszej połowie Brazylijczycy zdołają tak pewnie pokonać Francuzów. Zespół Scolariego w trakcie drugich 45 minut jednak znacznie przyspieszył i nie dał Tricolores szans wygrywając ostatecznie różnicą trzech goli.
Brazylia – Francja 3:0 (0:0)
1:0 Óscar (54')
2:0 Hernanes (81')
3:0 Moura (90')
Brazylia: César, Alves, Silva, Luiz, Marcelo, Paulinho (87. Dante), Gustavo (Hernanes 81.), Oscar (65. Moura), Hulk (65. Fernando), Fred (71. Jo), Neymar
Francja: Lloris, Debuchy, Sakho, Rami, Mathieu, Guilavogui, Cabaye (82. Gomis), Matuidi (71. Lacazette), Matthieu Valbuena (71. Grenier), Benzema (71. Giroud), Payet
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze