Mourinho pozwoli odejść Casillasowi

Real Madryt chce, żeby wszyscy członkowie pierwszej drużyny odłożyli sprawy osobiste na 26 maja, dzień po finale Ligi Mistrzów. W ABC czytamy jednak, że stawka niektórych wewnętrznych gierek jest zbyt duża. Przecieki jednej strony (Casillasa) prowokują odpowiedzi drugiej (Mourinho i jego trenerzy), co tworzy słowny mecz. Dziennikarze, którzy są przyjaciółmi Casillasa i którzy przez swoje działania często mu szkodzą, przekazują informacje, że kapitan Królewskich myśli nad odejściem, jeśli w lipcu Mourinho dalej będzie pracować w Realu Madryt i do końca sezonu nie przestanie stawiać na Diego Lópeza. Iker czeka na rozwój sytuacji. Jeśli chodzi o Portugalczyka, to ma on otworzyć Casillasowi drzwi do odejścia, gdy takie będzie życzenie zawodnika. Szkoleniowiec nie chce zaszkodzić karierze bramkarza przed Mundialem w Brazylii.

Kapitana czeka po sezonie spory ból głowy, jeśli Mou pozostanie na stanowisku trenera Królewskich. Wspomniani dziennikarze już przekazali, że Iker stwierdził, iż „Premier League byłaby świetną opcją”. Casillasowi od zawsze podobała się Anglia. Swoje zainteresowanie mieli wyrazić już Wenger czy Ferguson, a ABC dodaje, że transfer Ikera wyniósłby około 20 milionów euro. Tomás González-Martín informuje, że za te pieniądze Real spróbowałby sprowadzić Roberto z Saragossy. W tle tej sytuacji pozostaje Florentino Pérez, który marzy o pozostaniu bramkarza i trenera w klubie i rozwiązaniu wszystkich problemów. Będzie o to jednak trudno. Na dzisiaj Iker nie gra w Realu, a chce być podstawowym bramkarzem za rok w Brazylii. Jego przyszłość zależy od losów Mourinho.