Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Manita Castilli!

Real Madryt Castilla 5:1 SD Huesca

Mecz między bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie często określa się mianem spotkania „o sześć punktów”. Jednak Castilla jest dużo spokojniejsza o utrzymanie niż rywale. Huesca zajmowała przed tą kolejką przedostatnią pozycję w tabeli. Podopieczni Torila zapowiadali walkę o trzy punkty i zdawali sobie sprawę, że zwycięstwo przybliży ich do spędzenia kolejnego sezonu w Segunda División. Poza tym Królewscy chcieli utrzymać świetną passę meczów bez porażki na własnym stadionie.

Gospodarze szybko objęli prowadzenie. Jesé świetnie dograł piłkę do Juanfrana, lecz skrzydłowy przegrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem. Dosyć szczęśliwie futbolówka wróciła pod jego nogi, lecz tym razem zamiast na strzał Juanfran zdecydował się na podanie do Jeségo, a Kanaryjczyk pewnie wykończył akcję. Nie upłynął jeszcze kwadrans a Castilla prowadziła 2:0. Tym razem do siatki trafił Borja. W pierwszej części lepiej prezentowali się gospodarze, a goście mogli być zadowoleni, że kończyli ją w pełnym składzie, ponieważ po faulu na Denisie Llamas mógł zobaczyć czerwoną kartkę.

Castilla drugą połowę rozpoczęła od mocnego uderzenia i przed szansą na zdobycie bramki stawali Mosquera i Juanfran. W końcu po godzinie gry ponownie udało się Jesému. Napastnik był tam, gdzie być powinien i piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego spadła wprost pod jego nogi, a już chwilę później García wyciągał ją z siatki. Minęło 180 sekund i gościom udało się pokonać Mejíasa. Po tym golu Huesca ruszyła do odrabiania strat, a znakomitą okazję na gola kontaktowego zmarnował David López. Już w końcówce rzut wolny z boku pola karnego wykonywał Álex, a piłkę do własnej siatki skierował Lázaro. Jeszcze w doliczonym czasie gry gola zdobył Lucas, który ledwie chwile wcześniej pojawił się na murawie.

Znakomity mecz w wykonaniu Castilli. Królewscy znów udowodnili, że na własnym stadionie czują się bardzo dobrze. Trudno wybrać najlepszego gracza spotkania, ale mój wybór padłby na Juanfrana. Hiszpan był dzisiaj dosłownie wszędzie. Zanotował dwie asysty, a później czynnie brał udział w grze obronnej. Poza tym należy wyróżnić występ Jeségo, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Brawa należą się całej drużynie, a zagrożenie spadkiem znów nieznacznie się oddaliło. Oby tak dalej!

Real Madryt Castilla – SD Huesca 5:1
1:0 Jesé 9’ (asysta: Juanfran)
2:0 Borja García 13’ (asysta: Juanfran)
3:0 Jesé 60’
3:1 Borja González 63’
4:1 Carlos Lázaro 86’ (samobójczy)
5:1 Lucas 91’

Real Madryt Castilla: Mejías, Fabinho, Iván, Mateos, Nacho, Casemiro, Mosquera, Juanfran (Lucas 88’), Borja, Denis (Óscar Plano 80’), Jesé (Álex 63’).

SD Huesca: García, Llamas, Echaide, Rivas, Álex (Nacho Novo 22’), Camacho, Nuńez, López, Jorge Larena (Carlos Lázaro 51’), Pacheco, Tariq (Borja González 61’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!