Advertisement
Menu
/ własne, Euroleague.net

Kryzysu ciąg dalszy

Real Madryt przegrał z CSKA (81:72)

Plan był ambitny: zwycięstwo, pozycja lidera, przewaga własnego parkietu w play offach i zażegnanie kryzysu. Nic z tych rzeczy. Real Madryt zupełnie zasłużenie przegrał w Moskwie z CSKA (81:72), ponosząc trzecią porażkę z rzędu w Eurolidze.

Koszykarze Realu Madryt długo nie mogli się odnaleźć na moskiewskim parkiecie. Akcje rozegrane w kapitalnym stylu podczas pierwszej połowy można było policzyć na palcach jednej ręki. Gospodarze grali spokojnie i konsekwentnie, a przy szybkiej, w żaden sposób niepoukładanej, wręcz chaotycznej grze rywali wyglądali jak zawodowcy przy amatorach. Znając potencjał i cele madryckiej ekipy, tak wyrazisty kontrast był po prostu bardzo smutnym doświadczeniem.

Madryt był w kompletnej rozsypce. Ani nie potrafił skutecznie wykończyć akcji w ofensywie, ani upilnować przeciwników pod własną obręczą. Prezentował się znacznie gorzej niż CSKA, co tylko potwierdzała tablica wyników – jeszcze przed przerwą oba zespoły dzieliło osiemnaście punktów (40:22).

Jedynie Rudy Fernández utrzymywał poziom godny tych prestiżowych rozgrywek. Dwadzieścia cztery punkty, w tym sześć (!) trójek, pozwalały drużynie na zachowanie wiary w sukces. Aby jednak takowy się przytrafił, potrzeba czegoś więcej niż zabójczo skuteczny Rudy. Potrzeba drużyny, a tej Real Madryt na dzień dzisiejszy nie ma.

Choć chęci były, różnica między dwoma klubami rzadko schodziła poniżej dziesięciu punktów. Nie było żadnej fenomenalnej remontady, żadnych emocji w końcówce, szalonych trójek, podcinających skrzydła przeciwnikom. Los Blancos zasłużyli na przegraną.


81 – CSKA Moskwa (24+20+19+18): Teodosić (17), Weems (21), Chriapa (6), Erceg (3), Kaun (6) – Micow (-), Jackson (8), Krstić (16), Woroncewicz (-), Papaloukas (4).

72 – Real Madryt (15+13+19+25): Llull (-), Rudy (24), Suárez (6), Mirotić (5), Begić (5) – Draper (-), Reyes (10), Rodriguez (7), Hettsheimeir (-), Carroll (7), Slaughter (8).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!