Real faworytem Ligi Mistrzów

Dzięki zwycięstwu na Old Trafford Real Madryt podkreślił swoją kandydaturę do wygrania Ligi Mistrzów. Tak przynajmniej mówią największe zakłady bukmacherskie, które uważają, że Królewscy są faworytem do wzniesienia Pucharu Mistrzów 25 maja na Wembley. Wygrana finału przez podopiecznych José Mourinho płacona jest przez bukmacherów w stosunku 3,36:1. Bardzo blisko jest Bayern. Każde euro postawione na Bawarczyków generuje przychód w wysokości 3,80 euro. Wygrana Barcelony to kurs 6,20.

Jedynym zakładem bukmacherskim, według którego Real Madryt nie jest jedynym faworytem, to Bwin. Według nich Królewscy mają takie same szanse na zdobycie Champions League co Bayern. Reszta pozostaje bez zmian. Dalsze pozycje okupują Borussia (kurs 6,50), Juventus (11) oraz PSG (19).

Kursy bukmacherskie nigdy nie były gwarancją rezultatów, ale są ciekawym materiałem do analizy. Na początku sezonu wielkim faworytem wszystkich zakładów była Barcelona. Grudniowe losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów umocniło bukmacherów w tym przekonaniu. Za triumf zawodników Tito Vilanovy płacono w stosunku 3,10:1, zaś Blancos 5:1.

Kursy zatańczyły
Wszystko zmieniło się po spotkaniach Arsenalu z Bayernem i Milanu z Barceloną. Po pierwsze, wygrana Niemców w Londynie spowodowała, że przyszły zespół Pepa Guardioli zaczął być postrzegany jako jeden z głównych faworytów rozgrywek. Następnie, porażki Barcelony w Mediolanie i z Madrytem (obydwie), sprawiły, że notowania Katalończyków spadły. Po takim rozwoju wydarzeń pierwszą pozycję w wyścigu do wzniesienia Pucharu Europy według bukmacherów objął Bayern, a Real czekał na swój mecz z Manchesterem. Po wygranej na Old Trafford Królewscy po raz pierwszy w tym sezonie są głównymi kandydatami do wzniesienia Décimy.