Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Laso: Wyrównana grupa nie pozwala na odpoczynek

Szkoleniowiec przed starciem w Eurolidze

– Cele, będące przed nami, nie zezwalają nam na zbyt wiele pomyłek. Podczas trzech pierwszych miesięcy grasz o wejście do Top 16 i o awans do Copa del Rey. Obecnie jesteśmy w Top 16, mamy dobry bilans i powinniśmy go utrzymać. Wyrównany poziom grupy nie pozwala na odpoczynek. Powtarzam przy okazji każdej kolejki, jak trudno mierzyć się z najlepszymi w Europie. Alba, będąca już na wylocie grupy, utrudniła nam grę. Z Brose będzie podobnie. Zmienili zawodników, pozyskali ludzi z umiejętnościami do punktowania. Ponadto, przybycie Masseya i Walsha daje im większe możliwości w ofensywie. Powtórzę zatem zdanie sprzed tygodnia: brak szansy na awans nie sprawia, że drużyna odpuści grę – powiedział przed dzisiejszym starciem z Brose Baskets trener madryckich koszykarzy, Pablo Laso.

– Po pierwsze należy uzyskać awans, czego jeszcze nie mamy. To oczywiste, że nasza runda rewanżowa, z większością spotkań u siebie, przemawia na naszą korzyść, lecz trzeba to jeszcze udowodnić na parkiecie. Obecnie myślimy jedynie o tym, aby znaleźć się w pierwszej czwórce. Jeżeli zajmiemy jedną z dwóch pierwszych pozycji, jeszcze lepiej, bowiem zyskamy przewagę własnego parkietu.

– Każdy mecz jest inny. Moim zdaniem nasza siła leży w pragnieniu narzucenia wysokiego tempa gry, a są drużyny mające z tym kłopot. Prawdą jest, że zdarzają się spotkania, podczas których męczymy się z wejściem do gry, prawdopodobnie przez terminarz, jednakże nie jest to teraz powód do zmartwień. Uważam, że jeżeli moi zawodnicy nie byliby zmęczeni, nie byliby ludźmi. Rozegrali czterdzieści czy pięćdziesiąt oficjalnych meczów, wliczając w to podróże, trasę po Stanach Zjednoczonych, letnie zgrupowania reprezentacji... Myślę, że pod względem fizycznym mamy się dobrze, a zmęczenie może być większe od strony mentalnej. Mam jednak wspaniałych koszykarzy, akceptujących od początku terminarz i świadomych, że przed nimi wielki cel i bardzo ważne spotkania.

– Jesteśmy zadowoleni z dokonań, lecz zawsze staram się, aby drużyna myślała i akceptowała konieczność poprawy. Nie tylko osiągane rezultaty definiują sezon, a rozwój zespołu, zawodników... Moim zdaniem właśnie to pozwala rywalizować na najwyższym poziomie. Gramy w Lidze i Eurolidze, prawdopodobnie dwóch najtrudniejszych rozgrywkach.

– Brose Baskets jest drużyną zdobywającą dużo punktów, w której niemal wszyscy gracze mają dobry rzut z dystansu. Dołączyli do składu dwóch ważnych zawodników, Masseya i Walsha, co uczyniło ich silniejszymi i lepszymi. To groźna ekipa, mogąca znacznie utrudnić nam odniesienie zwycięstwa. Spotkanie w zeszłym tygodniu, przeciwko Albie Berlin, może stanowić za przestrogę, by zachować koncentrację na parkiecie, ponieważ w Eurolidze nie ma łatwych pojedynków. Wszystkie drużyny, które awansowały do Top 16, zasłużyły na to. Rozegranie dobrego spotkania może pozwolić każdej z nich na pokonanie nas.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!