Advertisement
Menu
/ elpais.com

Benzema złapany z 216 km/h na liczniku

Francuz odpowie przed sądem

Karim Benzema został złapany przez radar nad ranem 3 lutego na drodze M-40, kiedy jechał 216 kilometrów na godzinę na odcinku z ograniczeniem prędkości do 100 kilometrów na godzinę. Kilka godzin wcześniej drużyna Mourinho przegrała na wyjeździe z Granadą. Kamera uchwyciła Francuza na wysokości miasta Pozuelo de Alarcón. Policyjne źródła mówią o tym, że na zdjęciu widnieje 216 kilometrów na godzinę, ale realna prędkość mogła być nawet o 5% większa.

Radar złapał także, jak informują policyjne źródła, Porsche wypożyczone przez Real Madryt. Nie udało się zidentyfikować kierowcy, a jego prędkość była jeszcze większa: 260 kilometrów na godzinę. Żaden z prowadzących, którzy podobno jechali dosyć blisko siebie, nie był zatrzymywany przez Gwardię Cywilną, bo protokoły w takich sytuacjach nakazują zostawienie kierowcy ze względów bezpieczeństwa. W ten sposób nie zwiększa się zagrożenia na drodze i unika sytuacji zagrażającej życiu innych uczestników ruchu.

Przekroczenie przepisów miało miejsce blisko osiedla La Finca, gdzie mieszka wiele sław sportu, biznesu i rozrywki, wśród nich wielu graczy Realu Madryt. Audi, jeden ze sponsorów Królewskich, nowe samochody wręczył piłkarzom w listopadzie na torze Jarama. Benzema wybrał model RS5 z silnikiem 4.2 FSI o mocy 450 koni mechanicznych.

Francuz został wezwany do sądu na ostatni wtorek, żeby zeznać w sprawie przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu drogowemu, ponieważ przekroczył ograniczenie na odcinku międzymiastowym o ponad 80 kilometrów na godzinę. Gdyby został złapany na drodze miejskiej, to w takim przypadku ograniczenie wynosi jedyne 60 kilometrów na godzinę. Ostatecznie piłkarz za namową prawników przesunął przesłuchanie o kilka tygodni, tłumacząc się „meczem podwyższonego ryzyka” przeciwko Barcelonie. Benzema nie zagrał w tym spotkaniu ani minuty, podobnie było w poprzednich meczach z Rayo i Deportivo. Karim ostatni raz wybiegł na boisko 13 lutego w starciu z United. W Grenadzie zmienił w drugiej połowie Higuaína.

Klubowe źródła potwierdziły wczoraj całe wydarzenie, podkreślając, że sam Benzema „osobiście skierował się do sądu, żeby poprosić o przesunięcie przesłuchania ze względu na wagę meczu”.

Policyjne źródła twierdzą, że Francuzowi wtedy ktoś towarzyszył na miejscu pasażera. Stróże prawa podkreślają także, że oba samochody jechały z podobną prędkością, chociaż Benzema osiągnął prędkość o około 40 kilometrów na godzinę mniejszą. Audi jest oficjalnie wypożyczone na Real Madryt, podobnie wspomniane Porsche. Śledczy twierdzą, że to drugie auto również prowadził piłkarz, ale jeśli nie udaje się rozpoznać kierowcy, to do odpowiedzialności pociągana jest sama firma. Klub potwierdził, że Audi było prowadzone przez Benzemę - poinformowały o tym źródła policyjne - ale wolał nie robić tego samego z drugim samochodem, przyjmując karę na siebie. Jeśli chodzi o źródła klubowe, to w pełni przyznają się do przekroczenia prędkości Benzemy, ale w ogóle nie wypowiadają się o Porsche.

Benzemie w najgorszym wypadku grozi od 3 do 6 miesięcy więzienia. Lżejsza opcja to kara grzywny - od 5 do 400 euro za każdy dzień z okresu od 6 do 12 miesięcy. Wymiar kary ustala sędzia na podstawie zarobków winnego. Na pewno napastnik straci prawo jazdy. Maksymalny okres w tym względzie to aż cztery lata. Jeśli piłkarz sam się przyzna do winy, to sąd zabierze mu papiery na około 8 miesięcy.

To oczywiście nie pierwsza drogowa wpadka Francuza. W listopadzie 2009 roku Benzema wjechał swoim Audi Q7 w drzewo na osiedlu La Finca po przegranym meczu z Barceloną. Śledczy stwierdzili, że Karim jechał wtedy około 40 kilometrów na godzinę, ale samochód został poważnie uszkodzony. 24 grudnia tego samego roku atakujący Królewskich był zamieszany w wypadek na wyspie Réunion. Wtedy jego samochód też dosyć poważnie ucierpiał.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!