Di María i Kaká walczą o miejsce w składzie

Dwa miejsca w ofensywnych formacjach Realu są dobrze obsadzone i tu ani Mourinho, ani kibice nie mają żadnych wątpliwości – na Camp Nou w pierwszym składzie wybiegną Mesut Özil i Cristiano Ronaldo. Na dzisiejszej okładce Marca informuje, że walkę o pozycję wysuniętego napastnika wygrał Gonzalo Higuaín. O ostatnie miejsce w ofensywnym kwartecie mają zaś walczyć Ángel Di María i Kaká.

Obsadzenie ostatniego miejsca jest największym bólem głowy portugalskiego trenera. Wcześniej w najważniejszych meczach mógł liczyć na Di Maríę, który nawet po słabszych występach nie zawodził w Klasykach. Argentyńczyk ostatnio gra jednak słabo, a Kaká pokazuje się z coraz lepszej strony. Jak powiedział Aitor Karanka na konferencji prasowej, Brazylijczyk jest w dobrej formie fizycznej i psychicznej. Jeśli najlepszy zawodnik Królewskich w meczu z Deportivo wyjdzie w pierwszym składzie z Barceloną, prawdopodobnie zastąpi właśnie Di Maríę. Wówczas Özil przejdzie na prawą stronę pomocy, a Kaká będzie poruszać się za wysuniętym napastnikiem.

Drugą zagadką według Marki jest obsada środka obrony. Wydaje się, że o zmianie ustawienia nie ma mowy i Real wyjdzie z czterema obrońcami, dwoma pivotami trzema ofensywnymi pomocnikami i wysuniętym napastnikiem. Mourinho może mieć największy kłopot z zestawieniem linii defensywnej, nękanej ostatnio przez kontuzje. Pepe zakończył rehabilitację jakiś czas temu i wrócił do gry, ale ostatnio nie zachwycał. Jego naturalnym zastępcą może być Varane, który znakomicie zaprezentował się z Barceloną w pierwszym meczu i Manchesterem United w Lidze Mistrzów. Francuz jednak również narzekał ostatnio na uraz, a przed meczem z Deportivo wypadł w ostatnim momencie, mimo że udał się z drużyną do A Coruńi.