Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Laso: Jeżeli wygramy wszystko u siebie, awansujemy

Konferencja prasowa trenera koszykarzy

– Naszym celem jest awans do ćwierćfinałów, czego jeszcze nie osiągnęliśmy, a co jest niezbędne, by móc kontynuować rozgrywki. Kiedy już tego dokonamy, chcemy zająć pierwsze lub drugie miejsce, aby zyskać przewagę własnego parkietu. Zawsze wspominamy o istotności meczów u siebie i jeżeli podtrzymamy passę, będziemy mogli mówić o pięciu wygranych w drugiej rundzie. Z jedenastoma zwycięstwami w Top 16 zyskamy pewny awans i będziemy mieli duże szanse na zajęcie jednego z pierwszych miejsc. Martwi mnie jednak jutro, podążam mecz po meczu – zapowiedział Pablo Laso przed piątkowym spotkaniem przeciwko Albie Berlin.

– U siebie jesteśmy dość solidni, zarówno w Lidze Endesa, jak i Eurolidze, co zapewnia nam spokój. Zawodnicy czują się w Palacio de los Deportes bardzo dobrze, a atmosfera, kreowana przez publiczność, jest nadal bardzo dobra. Ludzie pomagają nam bardzo i daje nam to poczucie pewności, gdy gramy u siebie. Niezależnie od nich, drużyna zawsze wykazuje się postawą godną zwycięstwa i z tego też względu nasza więź z publicznością jest silniejsza. Zawsze staramy się tak prezentować. Mamy duże wsparcie ludzi, zawsze o nie proszę. Jest bardzo ważne.

– Dla Alby i Bambergu samo wejście do Top 16 jest już nagrodą. Odnoszę więc wrażenie, że pragną rywalizacji. Rozmawiamy o najlepszych drużynach w Europie i dlatego też bardzo trudno wygrywać te mecze. Z Unicają przegrali w ostatniej sekundzie, byli blisko zwycięstwa również w innych spotkaniach. Szanuję ten zespół, rozgrywa dobre zawody. Są twardzi w defensywie, przez co rywalizacja nie będzie łatwa. Na tym etapie, z czternastoma meczami, drużyny zostawione w tyle zdejmują trochę nogę z gazu. Musimy być bardzo uważni. Różnica w meczu rozgrywanym w Berlinie jest taka, że teraz możliwy jest występ Đedovicia, ważnego zawodnika, prezentującego w Albie największy potencjał w rzutach z dystansu. Ponadto drużyna ta dysponuje obecnie nowymi zagraniami na wysokich graczy. Usprawniła znacznie grę pod koszem, częściej szuka wysokich zawodników, co będzie wymagało nie tylko większego wysiłku od naszych centrów, ale także asyst i zbiórek.

– Na początku poprzedniego meczu Pocius miał się dobrze. Nie jest przygotowany na sto procent, ale trenuje normalnie i, jeżeli nic szczególnego się nie wydarzy, będzie gotowy do gry. Tym, którego zabraknie, jest Draper. Chcemy, by wyleczył się porządnie z zapalenia kaletki i na to spożytkujemy ten tydzień. Dużo kosztowałoby go wyrobienie się na mecz przeciwko Albie. Zobaczymy, czy będzie gotowy na niedzielę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!