Reyes i Carroll zostaną na dłużej?

Niezależnie od tego, co wydarzyło się w rozgrywkach Copa del Rey w Vitorii, klub podtrzymuje postanowienie sprzed turnieju. Pragnie, aby Felipe Reyes i Jaycee Carroll, jedni z ważniejszych ogniw drużyny Pabla Lasa, pozostali w Madrycie na dłużej.

Marca informuje, że rozmowy z Felipe prowadzone są w pomyślny sposób, toteż oficjalnego komunikatu w tej sprawie można spodziewać się już w najbliższych tygodniach. Pieniądze nie stanowiły żadnego problemu. Kapitan zespołu zgodził się na obniżenie zarobków i podpisanie umowy na kolejne dwa lata. Będzie mógł spędzić w Realu Madryt aż jedenaście sezonów, stając się jedną z legend klubu.

Działacze doceniają jego wartość zarówno w szatni, gdzie cieszy się wielkim uznaniem, jak i na parkiecie. Choć nie spędza na nim tylu minut, co Nikola Mirotić, Sergio Llull czy Rudy Fernández, wykorzystuje każde sześćdziesiąt sekund podarowane przez trenera, jak żaden inny zawodnik.

Jaycee 2017
Podobne zamiary sekcja koszykarska snuje wobec Jaycee'ego Carrolla. Liczy, że Amerykanin zechce zakończyć karierę w Realu Madryt. Jego umowa skończy się w lipcu 2014 roku, czemu zapobiec ma nowe porozumienie, przedłużające ją o trzy lata, do roku 2017. Klub wysoko ceni nie tylko sportowe umiejętności koszykarza, ale i jego podejście do pracy.

Dziennik prognozuje również inne roszady w składzie, zwracając uwagę na dobiegające końca umowy Mirzy Begicia, Rafaela Hettsheimeira i Marcusa Slaughtera.