Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Cristiano jest już legendą Realu Madryt

Tekst z oficjalnej strony

Madridismo ma do dodania do swojego historycznego olimpu najlepszych strzelców kolejne nazwisko. Gento, Pirri, Butragueńo i Amancio powitali najnowszego adepta: Cristiano Ronaldo. Zrobili to w mistycznym miejscu, szatni Realu Madryt. Portugalczyk jako ostatni wszedł na listę najlepszych strzelców w historii klubu. Osiągnął to w sposób, w jaki może udać się to wielkiemu napastnikowi: ambicją i instynktem przy próbie pobicia wszystkich możliwych wyników. Co więcej, Portugalczyk ma najlepszą średnią ze wszystkich znajdujących się na liście, która liczy sobie 110 lat. Jego statystyki są tak świetne, że przez ponad wiek nie widziano na Bernabéu zawodnika z taką siłą ataku. Tylko Puskás, który strzelił 242 bramki w 261 spotkaniach zbliża się do Ronaldo.

Amancio widział, jak Pirri, Santillana, Butragueńo, Hugo Sánchez, Raúl i teraz Cristiano krok po kroku poprawiają jego wyniki. Obecnie to on zamyka historyczną tabelę strzelców i jest bardzo dumny, że się na niej znajduje: „Przypominanie sobie o tym i oglądanie swojego nazwiska obok tych dziewięciu zawodników zawsze wywołuje miłe uczucia, ale oglądając kariery obecnych strzelców zdajesz sobie sprawę, że jesteś trochę krótki przy liczbie bramek zdobywanych przez nich”. Oczywiście odnosi się głównie do Portugalczyka i nie ma wątpliwości, że Cristiano będzie szedł w górę. – Bramki, które teraz strzela i na które dalej mamy nadzieję, zdobyte w tak krótki czasie, w jakim on jest w tym klubie, jasno pokazują, że to kawał gracza z niesamowitym potencjałem. W tym rytmie, który utrzymuje, pobije wszystkie rekordy i może przeskoczy nawet Alfredo Di Stéfano.

Butragueńo mu przytakuje. Sęp zajmuje dziewiątą pozycję na liście, to od jego przydomka wzięła się najsłynniejsza piątka w historii klubu. – Cristiano jest zaskakujący. Jesteśmy dumni z tego, że gra w Realu Madryt. Jego ambicja to pewnie jedna z jego największych zalet. Chce się rozwijać i każdy mecz traktuje jako osobiste wyzwanie. Posiadanie gracza, który gwarantuje bramkę na spotkanie, to problem dla rywali, ponieważ to oznacza, że musi go kryć dwóch przeciwników, żeby z nami wygrać. Na przestrzeni historii trudno o ekipę, która może pochwalić się czymś podobnym. Mam nadzieję, że będzie tutaj grać przez wiele lat, ponieważ to dla nas kluczowy zawodnik.

Pirri to numer osiem i jedyny zawodnik, którego pozycja nie ma związku z możliwością zdobycia aż tylu bramek. To jedyny obrońca na liście. Jego umiejętności, poświęcenie i codzienne zaangażowanie dla tych barw sprawiają, że jest unikalny: „Nigdy nie byłem napastnikiem. Zaczynałem jako defensywny pomocnik, a potem grałem jako obrońca. Dzielenie historii Realu Madryt z takimi piłkarzami i bycie na liście dziesięciu najlepszych strzelców to powód do dumy i wielkiej radości”. Pirri dodaje, że jeśli przeanalizowalibyśmy dekalog strzelca, to Cristiano dominowałby w każdym punkcie. – To fantastyczny zawodnik. To nie tylko urodzony napastnik z dwoma świetnymi nogami, ale dla mnie także najbardziej kompletny zawodnik na świecie. Jest silny, szybki, idzie do przodu, dobrze gra głową, ma przewielki strzał i ogromne umiejętności dryblingu, do tego pracuje, broni...

Jako ostatni Cristiano został przywitany przez Gento. „Wielki zaszczyt być powitanym przez jedynego zdobywcę sześciu Pucharów Europy”, dobrze zauważa Portugalczyk. Gento zostawił po sobie niezapomniany ślad w historii Królewskich, tworząc atak z Di Stéfano, Puskásem, Kopą i Rialem, zdobywając przy tym ponad 20 trofeów. „18-letni pobyt w Realu i 23 puchary to dla mnie coś ważnego. Zawsze pięknie jest opowiadać o tym dzieciom i wnukom, że tworzysz część bramkowej historii tego klubu”. Wiele cech łączy go z Ronaldo, jak szybkość, drybling czy instynkt. – Oglądanie Cristiano to przyjemność. To niepowtarzalny zawodnik, który naznaczy swoją epokę tymi bramkami. Chciałbym z nim grać.

Cristiano Ronaldo jest świadomy, że przeżywa wyjątkowy i niepowtarzalny moment. Portugalczyk nigdy nie ukrywał, że od małego darzył Real pasją, a teraz znalazł się obok czterech idoli madridismo. Zdradził go szeroki uśmiech. „To zaszczyt tworzyć część tej legendy i być wśród najlepszych strzelców. Po krótkim czasie spędzonym w tym klubie zobaczenie siebie na tej liście obok takich graczy to powód do dumy, motywacji, radości i szczęścia”. Portugalczyk był bardzo uważny w czasie spotkania. Przeglądał szafki starszych kolegów i nawet żartował z Gento na temat piłki, jaką kiedyś grano. „Ja taką futbolówką strzeliłbym 300 bramek!”, zdradził. Gento odpowiedział ciężkim argumentem: „Ale kiedy nabierała wody, to ważyła 100 kilogramów!”.

Najlepsi strzelcy w historii Realu Madryt:

PiłkarzBramkiMeczeŚrednia
Raúl3237410,43
Di Stéfano3083960,77
Santillana2906430,45
Puskás 2422610,93
Hugo Sánchez2082830,73
Cristiano Ronaldo1821791,02
Gento1826050,30
Pirri1725610,30
Butragueńo1714630,37
Amancio1554710,33

Ostatnia wypowiedź Portugalczyka udowadnia, że przeżywa obecnie w klubie szczęśliwy okres. Pokazuje także, jaką ambicję ma Cristiano i że dalej chce się poprawiać. – Zawsze mówiłem, że rekordy są do pobicia, nie tylko dla mnie, ale i dla następnych generacji. Cieszę się z bicia tych wyników i czuję się bardzo szczęśliwym z dojścia do takiej liczby. Najbardziej chcę grać tak dalej i postarać się dojść do pierwszego miejsca.

Najlepsze bramkowe wspomnienia w karierze:
Amancio: „Jest kilka ważnych bramek, które oznaczały tytuły. Ta, którą zdobyłem w półfinale Pucharu Europy na San Siro przeciwko Interowi w sezonie 1965/66 czy ta, którą strzeliłem w finale przeciwko Partizanowi to niezapomniane wspomnienia”.

Butragueńo: „Dzień, w którym zdobyłem gola w meczu z Cádiz, był niezapomniany dla całej mojej rodziny. Tamten dzień, ten gol, to długo zostanie w mojej pamięci. Nie wiem czy ta chwila zmieniła moje życie, ale miała wielkie znaczenie”.

Pirri: „Pamiętam dobrze gola, którego strzeliłem Borussii Mönchengladbach w Niemczech i tego, którego zdobyłem w San Sebastián na minutę przed końcem spotkania, on dał nam Ligę. Oba były podobne, strzelone lewą nogą w okienko”.

Gento: „Zawsze będę pamiętał bramkę zdobytą z Milanem na Heysel w dogrywce naszego trzeciego Pucharu Europy”.

Cristiano: „Najbardziej wyjątkowy zawsze jest ten ostatni. My, którzy lubimy zdobywać bramki, zawsze wybieramy takie trafienie, bo jest ono dla nas najważniejsze”.

Więcej zdjęć ze spotkania znajdziecie na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!