Advertisement
Menu
/ Marca

Decyzja Mourinho wpłynęła na Adána

Hiszpan nie ukrywa, że czuje się dotknięty

Rozgrzewka Antonio Adána na stadionie Granady była idealnym odzwierciedleniem tego, jak Hiszpan czuje się w Realu Madryt. Chwilami spacerując po murawie, drugi bramkarz Królewskich zbierał futbolówki, aby dobrze rozgrzać Diego Lópeza. Tego wieczoru przypominał chłopca od podawania piłek. Jego reakcja, gdy dowiedział się, że ponownie zasiądzie wśród rezerwowych, była warta zobaczenia. Po rozgrzewce obaj bramkarze schodzili do tunelu prowadzącego do szatni, ale w przeciwieństwie do Lópeza Adán szedł powoli, z głową spuszczoną w dół i schowaną w chroniącym przed zimnem kominie. Tak chciał ukryć swoją złość. Ale Silvino Louro o nim pamiętał, klepiąc go po plecach i wystawiając dłoń w celu dodania otuchy. Adán odwzajemnił gest, chociaż bez większych emocji, nie chcąc być niemiłym w stosunku do swojego opiekuna. Hiszpan był dotknięty. Tego dnia miało się rozstrzygnąć, kto jest pierwszym wyborem Mourinho.

Po tym jak zagrał w meczu z Getafe, a López z Barceloną przyszedł czas rachunku. Szanse były równe, ale prasa nie zapomniała, że w ostatnich dniach Mourinho publicznie pochwalił Lópeza, co może oznaczać definitywną decyzję odnośnie tego, kto jest numerem jeden między słupkami tego Realu Madryt. Adán jest załamany. Robił co mógł i pracował z całych sił, żeby w razie absencji Ikera bronić chociażby w meczach Pucharu Króla. I wydawało się, ze tak będzie, ale sytuacja w Lidze zmusiła Mourinho do zmiany decyzji. Decyzji, która nie dała żadnych szans czekającemu na okazję Antonio. Sezon zweryfikował wszystkie cele, przez co Puchar Króla, który na początku liczył się jedynie dla Adána, stał się priorytetem. Czarę goryczy przelał mecz w Grenadzie, gdzie stało się jasne, kto jest pierwszym bramkarzem podczas rehabilitacji Ikera. Sytuacja trudna do zaakceptowania dla Adána, którego zachowanie, mimo wszystko, pozostało nienaganne, jak na profesjonalistę przystało. On był gotowy na Granadę. Był przygotowany w stu procentach. Udowodnił to w meczu z Getafe. Teraz trudno jest mu patrzeć na nową sytuację, w której, nawet bez Ikera, ciągle jest rezerwowym.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!