Advertisement
Menu
/ własne

Jedną nogą w półfinale

Real Madryt – Valencia CF 2:0

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Króla Real Madryt wygrał z Valencią 2:0. Bramkę na Bernabéu zdobyli Karim Benzema i Andrés Guardado (samobój). Królewscy zaprezentowali się dużo lepiej niż z spotkaniu z Osasuną, a mecz stał na wyższym poziomie i mógł się podobać, zwłaszcza w pierwszych i ostatnich minutach.

Początek pierwszej połowy należał do Królewskich, niezłą okazję zmarnował Luka Modrić. Gospodarze niesieni całkiem żwawym dopingiem po pierwszym kwadransie nieco się cofnęli i oddali inicjatywę Valencii. Nietoperze miały kilka niezłych sytuacji, ale na przeszkodzie stawał im albo dobrze prezentujący się dziś Iker Casillas, albo César Muńiz Fernández i jego asystenci. W ciągu całego spotkania szczególnie boczni sędziowie mylili się na niekorzyść gości, którzy mogliby wyjść sam na sam z kapitanem Realu. Na szczęście Real wykorzystał swoją największą broń i w 37. minucie Michael Essien wyprowadził kontrę, podał do Samiego Khediry, ten odegrał z pierwszej piłki do niewidocznego wcześniej Benzemy, który nie miał kłopotów z pokonaniem Guaity. Tę zabójczą akcję Królewskich poprzedziła jedna z wielu bardzo dobrych interwencji Casillasa.

W drugiej połowie piłkarze obu drużyn nieco obniżyli tempo gry, a wraz z tym spadł poziom widowiska na Bernabéu. Valencia starała się wyrównać, Królewscy nieźle radzili sobie w defensywie (albo znów na posterunku był Casillas). Mourinho w przerwie postanowił wpuścić Coentrão i w 73. minucie okazało się, że było to trafienie niemal w dziesiątkę. Portugalczyk dograł piłkę, o którą walczyli Andrés Guardado i Gonzalo Higuaín, a po zamieszaniu w polu karnym gości piłka znalazła się w bramce. Przy wyniku 2:0 dwie świetne sytuacje miał jeszcze Cristiano, który mimo słabej skuteczności mógł dziś liczyć na wsparcie kibiców.

Królewscy wygrali bardzo ważny mecz ćwierćfinału Pucharu Króla i zrobili pierwszy krok do awansu do kolejnej fazy. Z pewnością cieszy powrót Marcelo czy motywacja drużyny, która osiągnęła lepszy rezultat niż w pierwszej kolejce Ligi. Już za tydzień kolejna część starcia.

Real Madryt – Valencia CF 2:0 (1:0)
1:0 Benzema 37'
2:0 Guardado (sam.) 73'

Real Madryt: Casillas; Essien, Albiol, Carvalho, Marcelo (46' Coentrão); Xabi Alonso, Khedira; Modrić (62' Di María), Özil, Cristiano; Benzema (69' Higuaín).
Valencia: Guaita; Joao Pereira, Rami, Víctor Ruíz (74' R. Costa), Guardado; Tino Costa (79' Gago), Banega (84' Valdez), Parejo; Jonás, Piatti; Soldado.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!