Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Tylko zwycięstwo

Czas na rewanż z Celtą Vigo

Przed pierwszym meczem z Celtą Vigo, chyba niewiele osób choć przez chwilę pomyślało, że Real Madryt może pożegnać się z rozgrywkami Pucharu Króla już na tym etapie. Przyznaję – sam uważałem, że beniaminek Primera División nie stać na zbyt wiele w starciu z Królewskimi.

Myliłem się, podopieczni José Mourinho zagrali katastrofalnie, natomiast gospodarze bardzo mądrze i wykorzystali błędy rywali, aby upokorzyć Królewskich. W konsekwencji, to Los Blancos muszą odrabiać wynik na Santiago Bernabéu i jak zawsze w takich momentach nasuwa się nieśmiertelne hasło:

Remontada es posible.

Real Madryt nie jest na straconej pozycji, dzięki bramce Cristiano Ronaldo z końcówki spotkania na Estadio Balaídos, która pozwala na pewien „komfort”. W normalnych warunkach zwycięstwo u siebie z Celtą nie powinno sprawić najmniejszych problemów, ale w ostatnim czasie Królewscy częściej zawodzą także na własnym terenie, stąd zrozumiałe obawy co do tego meczu. Wiele będzie zależeć od wspomnianego Portugalczyka, który rok 2013 zaczął niemal perfekcyjnie. To właśnie na CR7 spoczywa obecnie cały ciężar gry w ofensywie.

Do gry wrócił już Gonzalo Higuaín, więc:
- po pierwsze: Karim Benzema zacznie grać lepiej pod wpływem presji - po drugie: Argentyńczyk jest spragniony gry i jego ewentualny występ daje nadzieję na oczekiwane bramki.

Nie kończy się dyskusja na temat bramkarzy w Realu Madryt. Kto zagra? Antonio Adán czy najlepszy bramkarz (zdaniem FIFA) w roku 2012? Wszystko wskazuje na Ikera Casillasa, zresztą Mourinho powiedział przed meczem z Sociedadem: „w niedzielę zagra jeden, w środę drugi”. Nie wiadomo jednak jak interpretować słowa trenera. Adán zagrał w tamtym meczu ledwie sześć minut i wyleciał z boiska z powodu czerwonej kartki. 63% czytelników dziennika As zagłosowało na Casillasa w ankiecie: „Kto powinien zagrać z Celtą?”.

Hiszpańskie media poza powyższymi rozważaniami na temat porteros w Realu Madryt i wyciąganiem „kłamstw” Mourinho, sugerują, że do składu wróci Ángel Di María. Argentyńczyk miał ostatnie słabsze występy, ale to jednak zawodnik, który w odpowiednim momencie potrafi błysnąć geniuszem i odwrócić losy meczu, czy przypieczętować wynik niekonwencjonalnym zagraniem. Szybkość Di Maríi w starciu z Celtą Vigo może okazać się na wagę złota.

Mecz z Celtą nie będzie łatwym i przyjemnym spotkaniem. Będzie za to dużo nerwów, ale piłkarze są żądni zwycięstwa, dlatego należy wierzyć, że staną na wysokości zadania. Potwierdza to Xabi Alonso, który stawił się dzisiaj na przedmeczowej konferencji prasowej.

- Dla nas to jak finał. Mamy nadzieję, że drużyna będzie w dobrej formie i kibice nam pomogą. To być albo nie być w Pucharze Króla. Mamy dobre przeczucia. Trzeba wyjść, aby wygrać - mówi pomocnik Królewskich.

Przed pierwszym meczem Paco Herrera stwierdził, że szanse Realu Madryt wynoszą 70:30. Po wygranej u siebie, trener Celty powinien nieco zmienić zdanie. Jakieś 50:50 to uczciwe oszacowanie realiów. Na konferencji przed spotkaniem na Bernabéu, Herrera oddał szacunek zarówno Mourinho, jak i zespołowi. Przyznał także, że jego drużyna nie zamierza bronić wyniku, bo to zupełnie jej nie wychodzi. Wyjdzie nastawiona bojowo, licząc na remis, być może na minimalną porażkę, która pozwoli na dodatkowe 30 minut gry w stolicy Hiszpanii.

Co czeka nas w środę od godziny 21:30? Kolejny koszmar? Czy pokaz charakteru, woli walki, postawy godnej Realu Madryt? Z niecierpliwością czekamy na moment, kiedy Królewscy zagrają na swoim poziomie, kiedy będą cieszyć wzrok każdego kibica. A media nie będą mogły napisać nic poza tym, że Real znowu jest wielki.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!