Advertisement
Menu
/ Devilpage.pl / angielskie media / Alkosport.pl

MUFC Raport: United dalej niepokonane

Co słychać w obozie rywala?

13 lutego o godzinie 20:45 na Santiago Bernabéu Real Madryt zmierzy się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem United. Z tej okazji postanowiliśmy zacząć śledzić poczynania Czerwonych Diabłów i informować o nowinach z obozu podopiecznych sir Alexa Fergusona w cotygodniowym raporcie.

***

Po meczu Manchesteru United z Newcastle, rozgorzała dyskusja na temat komentarzy sir Alexa Fergusona odnośnie pracy sędziów w tym spotkaniu. Szkot nie krył niezadowolenia przede wszystkim z powodu uznania drugiej bramki dla Srok. Zdaniem trenera Czerwonych Diabłów decyzja Mike’a Deana była skandaliczna.

Mimo to Federacja Angielska nie zdecydowała się podjąć jakichkolwiek kroków wobec trenera United. Innego zdania był Arsène Wenger, który domagał się ukarania takiego zachowania. Co ciekawe trener Arsenalu był w przeszłości ukarany przez Deana wyrzuceniem na trybuny za kopnięcie butelki przy linii bocznej podczas meczu z Manchesterem United.

Nie inaczej było w przypadku Alana Pardew, szkoleniowca Newcastle, który przyznał – najwyraźniej Ferguson uciął sobie przyjacielską pogawędkę z Deanem. Ja też czasami to robiłem i lądowałem od razu na trybunach – powiedział były piłkarz Charlton Athletic.

W obronie Fergusona stanął za pośrednictwem Twittera… Ariel Borysiuk. Reprezentant Polski konsekwentnie uważa, że „najlepszemu trenerowi w historii należy się szacunek”. Ot taka ciekawostka.




***

Choć zdaniem wielu temat pt. „Robert Lewandowski w Manchesterze United” to bujda, angielskie media dalej informują o transferze Polaka na Old Trafford. Jeśli wierzyć The Sun, piłkarz Borussii Dortmund, którego kontrakt wygasa w 2014 roku, mógłby zarabiać na Sir Matt Busby Street nawet 80 tysięcy tygodniowo na mocy pięcioletniej umowy.

Z kolei dyrektor sportowy Borussii, Michael Zorc zapewnił, że Lewandowski nie jest na sprzedaż w zimowym okienku transferowym za żadne pieniądze.

***

Posadzenie na ławce Ikera Casillasa dało mediom prawdziwą ucztę, która odbija się kolejnymi plotkami transferowymi. Angielscy dziennikarze wymyślili, że następcą kapitana Realu Madryt może być David De Gea, jeśli tylko Królewscy zapłacą 22 miliony funtów.

***

31 grudnia sir Alex Ferguson skończył 71 lat. Jeśli wymienić wszystkie tytuły, zdobyte przez Szkota w Manchesterze United, mielibyśmy zadanie na najbliższe kilka dni. – Mam nadzieję, że zostanę tutaj jeszcze przez chwilę – powiedział człowiek-instytucja, któremu należy się wielki szacunek. Z naszej strony – Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

***

W meczu z Realem Madryt na pewno nie zagra Bebe, mistrz świata bezdomnych, którego Manchester sprowadził za 9 milionów euro. Portugalczyk trafił na wypożyczenie do Rio Ave.

***

Do pełni sił wrócił po kontuzji Shinji Kagawa, który wobec urazu Wayne’a Rooneya, ma zastąpić go na pozycji cofniętego napastnika. Choć patrząc jednak na dyspozycję Hernándeza, Kagawa zostanie na ławce rezerwowych.

***

Coraz bliżej Old Trafford jest z kolei Wesley Sneijder. Jeśli wierzyć włoskiej prasie – Inter Mediolan już wyraził zgodę, a rozmowy trwają.

***

Zaskakujące słowa w kontekście innego Holendra wypowiedział Roberto Mancini. – Byliśmy bardzo blisko sprowadzenia Van Persiego. Mogliśmy go ściągnąć jeszcze 3-4 miesiące zanim ten dołączył do United. Zawiedliśmy jednak i teraz jest już po sprawie. Sprowadzenie go podniosłoby znacząco nasze szanse w Premier League i Lidze Mistrzów – mówił trener City.

***

Gwoli podsumowania jeszcze tylko kilka słów o dwóch spotkaniach Manchesteru United w zeszłym tygodniu. W sobotę Czerwone Diabły wygrały z West Bromwich Albion, choć podopieczni Fergusona nie zaprezentowali się jakoś wybitnie. Brakowało polotu, ale jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział, „takimi meczami wygrywa się mistrzostwo”.

Manchester United – West Bromwich Albion 2:0 (1:0)
1:0 McAuley 9' sam.
2:0 Van Persie 90'

Manchester United : De Gea - Smalling, Vidić, Evans, Evra - Valencia, Carrick, Cleverley (Scholes 83'), Young – Kagawa (Van Persie 66'), Welbeck.

Ławka rezerwowych: Lindegaard, Ferdinand, Giggs, Hernandez, van Persie, Scholes, Büttner.

West Bromwich Albion: Foster - Jones, McAuley, Tamas, Ridgewell - Thorne, Brunt (Morrison 75') - Rosenberg (Lukaku 67'), Dorrans (Fortune 83'), Odemwingie - Long.

Ławka rezerwowych: Myhill, Lukaku, Morrison, Jara Reyes, Fortune, Dawson, El Ghanassy.

***

Dzięki zwycięstwu nad Wigan, Manchester United umocnił się na pozycji lidera Premier League, mając już siedem punktów przewagi nad drugim Manchesterem City. W starciu z The Latics swoje 18. i 19. trafienie w lidze odnotował Robin Van Persie, z kolei 10. i 11. gola zaliczył Chicharito. Tym samym Meksykanin udowodnił, że nieobecność Rooneya nie jest wcale osłabieniem zespołu.

Wigan Athletic – Manchester United 0:4 (0:2)
0:1 - Hernández 36'
02: - Van Persie 43'
0:3 - Hernández 64'
0:4 - Van Persie 88'

Wigan: Al Habsi - Ramis, Caldwell (Stam 70'), Figueroa - Boyce, McCarthy, McArthur, Beausejour - Di Santo (Gomez 70'), Maloney (McManaman 86'), Kone.
Ławka rezerwowych: Pollitt, Jones, Gomez, McManaman, Boselli, Stam, Golobart.

Manchester United: De Gea - Rafael, Ferdinand (Smalling 69'), Evans, Evra – Young (Welbeck 78'), Carrick (Kagawa 69'), Cleverley, Giggs - Van Persie, Hernández.

Ławka rezerwowych: Lindegaard, Valencia, Smalling, Vidić, Welbeck, Scholes, Kagawa.

Warto dodać, że to już kolejny mecz, w którym Red Devils strzelają bramkę w ostatnich kilkudziesięciu sekundach meczu. Tym razem drugi raz z rzędu do siatki trafił w końcówce Van Persie, a w meczu z Newcastle zwycięstwo przypieczętował strzał Hernándeza z 90. minuty meczu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!