Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

6. kolejka Ligi Mistrzów - środa

Podsumowanie wczorajszych wydarzeń

Grupa E
Chelsea - FC Nordsjaelland 6:1 (38' Luiz 38', 45' Torres, 51' Cahill, 56' Torres, 63' Mata, 71' Oscar - 46' John)

W pucharowy wtorek mieliśmy mecz osobliwości w Zagrzebiu, wczoraj osobliwości przeniosły się na zachód. Dwa zmarnowane rzuty karne, dwie bramki dwóch środkowych obrońców tej samej drużyny, dwa gole Fernando Torresa (!), a sześć zespołu prowadzonego przez Rafaela Beniteza. Takie cuda dzieją się niezbyt często. Na koniec, gdyby komuś było mało, obrońca Pucharu Europy odpadł z rozgrywek. Po raz pierwszy w historii Ligi Mistrzów. Spece z Hogwartu siedzieli wczoraj na trybunach Stamford Bridge? 1/8 finału dla The Blues i tak nie wyczarowali.

Szachtar Donieck - Juventus Turyn 0:1 ( - 56' Kuczer)
Nikomu nie stała się krzywda, mimo magicznych fajerwerków w południowym Londynie Stara Dama awansowała do fazy pucharowej. Dopomógł obrońca gospodarzy Ołeksandr Kuczer, po akcji Vucinicia i rozpędzającego się w miarę sezonu Lichtsteinera. Zapał szukających teorii spiskowych studzimy - ukraińscy mołojcy zagrali z takim zębem, że posądzać ich o układ z turyńczykami nie sposób.

Podsumowując, nie ma już wśród najlepszych europejskich drużyn ani obecnego zwycięzcy Ligi Mistrzów, ani aktualnego mistrza Anglii. Taka ciekawostka.

Nie ma z nami także Raúla, nie ma Del Piero, ukochanych wychowanków i legend co się zowie. Pierwszy biega po wyrosłych na katarskiej pustyni murawach, drugi hasa na Antypodach. I jak tu oglądać potencjalny europejski klasyk w 1/8 finału walki o Puchar Europy?

Grupa F
Bayern Monachium - BATE Borysów 4:1 (22' Gómez, 54' Müller, 66' Shaqiri, 83' Alaba - 89' Filipenko)
Na zakończenie pucharowej jesieni Bawarczycy urządzili polowanie na białoruskie misie trafiając cztery, z jedną stratą własną, na osłodę gościom. Były także dwie czerwone kartki więc działo się sporo, w przeciwieństwie do ostatniego "hitu" Bundesligi z Borussią Dortmund na tym samym stadionie.

Monachijska La Bestia Negra już czyści lufy strzelb na przyszły rok, na Madryt.

Lille - Valencia 0:1 ( - 36' Jonas)
Hiszpanie z przytupem zakończyli grupę, a nowy trener Valverde mógł cieszyć się z udanego debiutu. Co więcej napisać o meczu bez historii?

Grupa G
FC Barcelona - Benfica 0:0
Brak goli na Camp Nou to wymysł fantasty, ewentualnie efekt wystawienia rezerw przez trenera gospodarzy. Obie drużyny chciały, ale nie mogły zmienić wiszącego nad stadionem widma "zerozeryzmu", dzięki czemu samo spotkanie oglądało się dość pociesznie - taki radosny futbol młodzików i europejskiego średniaka.

Druga istotna wiadomość - Lionel Messi prawdopodobnie nie odniósł poważnej kontuzji, ku niezrozumiałemu rozczarowaniu niektórych.

Celtic - Spartak Moskwa 2:1 (21' Hooper, 82' Commons (k) - 40' Ari)
Szkoci dzielnie walczyli o swoje, może ktoś im motywującą muzykę z pewnego filmu Mela Gibsona serwował w szatni. I wywalczyli, udało się rzutem karnym i rzutem na taśmę. Cztery lata zajął The Bhoys powrót do Ligi Mistrzów, a do 1/8 finału nie udało się awansować nawet drużynie prowadzonej przez bardzo cenionego w Glasgow Martina O'Neilla. Jak już wracać, to z klasą.

Grupa H
Braga - Galatasaray 1:2 (32' Mossoro - 58' B. Yilmaz, 78' A. Yilmaz)
Również ambitnie i również rzutem na taśmę, po wygraniu dwóch ostatnich spotkań, awansowali do następnej rundy reprezentanci ligi tureckiej. Sprawy w swe nogi musieli wziąć panowie Yilmaz, Aydın i Burak, wybijając z portugalskich głów marzenia o godnym pożegnaniu się z Ligą Mistrzów.

Manchester United - CFR Cluj 0:1 ( - 56' Alberto)
Dwa mecze z rzędu przegrał natomiast czerwony Manchester, lecz on akurat mógł sobie na to pozwolić bez zagrożenia straty pierwszego miejsca w grupie. Ambitnym Rumunom, oprócz zwycięstwa na Old Trafford, pozostanie na otarcie łez Liga Europejska i piękna bramka Brazylijczyka Luisa Alberto po potężnym uderzeniu z trzydziestu metrów. Koligacji rodzinnych z legendarnym kapitanem Brazylii z Mundialu w 1970 roku Carlosem Alberto brak.

Kiedyś spotkania Realu Madryt z Manchesterem United nie tylko wzbudzały wielkie emocje i zapadały w pamięć na lata - fenomenalna akcja Fernando Redondo, trzy gole Ronaldo w "Teatrze Marzeń" - ale i potrafiły wpływać na bardzo istotne zmiany w taktyce czołowych europejskich drużyn I znów będzie się działo, jeżeli królewska biel spotka się z diabelską czerwienią w następnej rundzie rozgrywek.

Losowanie 20 grudnia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!