Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Florentino nie zwolni Mourinho, ale...

Wiadomości <i>El Confidencial</i>

"Nie ma powrotu. Przynajmniej na teraz. Ani Florentino Pérez nie myśli o zwolnieniu Mourinho, ani Portugalczyk nie planuje odejścia w środku sezonu. Trener kontynuuje swoje bitwy i wewnętrzne wojny z każdym dniem oddalając się od drużyny. Cel Mou pozostaje taki sam, jaki był na początku - wygranie ligi w czwartym kraju i trzecia Liga Mistrzów. Po wygraniu Champions League Portugalczyk poszuka przyszłości poza Realem Madryt, jak było z Porto i Interem. Co więcej, w klubie na to liczą. Na teraz panuje rezygnacja. Nic innego", pisze dzisiaj z kolei José Félix Díaz dla El Confidencial. Portugalczyk nie odejdzie, bo "nie przyzna się do porażki", a poza tym z jego odejściem wiązałaby się "kara w wysokości 20 milionów euro".

Dziennikarz twierdzi, że Florentino i Mou mają dalej dobre stosunki, ale trener zmęczył już klub, a jego zachowanie odbija się na grze ekipy. Zawodnicy też są podobno zmęczeni szkoleniowcem. "Co ciekawe, wydarzenia po Levante zbliżyły szkoleniowca i ekipę. Wcześniej obie strony praktycznie nie rozmawiały. Stosunki były zerowe. Szatnia odcięła się od Mourinho po epizodzie dotyczącym Ramosa i Özila. Rozłam między Hiszpanami a Mourinho był totalny, ale Navarro i Ballesteros zbliżyli ich do siebie. Coś podobnego miało miejsce w poprzednim sezonie po starciu z Villarrealem. Florentino Pérez i José Ángel Sánchez bali się, że wojna między Ramosem a Mourinho przyniesie ofiary, tym bardziej, gdy szkoleniowiec nie uznaje sprzeciwu i kogoś ponad sobą. Wydarzenia z Levante zamknęły kryzys, ale remis z City i porażka z Betisem wypuściły bestię, którą Mourinho zamknął". Działacze anonimowo zwierzają się, że nie jest tak źle, jak po styczniowych starciach z Barceloną, kiedy Mourinho miał odejść po sezonie, ale dodają też, że kolejna wpadka może być decydująca. "I chociaż może wydaje się to żartem ze względu na najnowszą historię, to na horyzoncie pojawia się Atlético, które może wywołać totalną burzę".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!