Advertisement
Menu
/ elpais.com

Diego Torres o Mourinho i kryzysie

Informacje "prosto z szatni"

Kolejny artykuł przeciwko Mourinho z dnia dzisiejszego, tym razem z El País. "'Jak uważasz, dlaczego Mourinho tak często zmienia kraje?', zapytał jeden gracz Realu drugiego przed meczem z Betisem. 'Dlatego, że jego sposób gry jest bardzo prosty i w dwa lata chwytają jego system'" - w taki sposób Diego Torres rozpoczyna swój artykuł o kolejnym kryzysie w Realu Madryt. Według dziennikarza, "takie wymiany zdań są już normalne w szatni w Valdebebas. Pokazują niezadowolenie zawodników ze swojego menadżera. Poczucie bezsilności wzrasta, gdy rywal oddaje grę Realowi, jak to zrobił Betis, ponieważ plan Mourinho nie zakłada przejęcia inicjatywy. Królewscy nie potrafili wykorzystać 67% posiadania piłki, żeby odrobić stratę jednej bramki", pisze dalej Torres.

Hiszpan dodaje, że pomeczowa wypowiedź Casillasa nie ukryła coraz większego podziału między trenerem, coraz większą częścią drużyny i działaczami. Już wyliczono, że żaden trener Realu Madryt, który na tym etapie sezonu tracił do lidera więcej niż 9 oczek, nie utrzymywał pracy. "Juan Armet (1942), Quincoces (1946), Valdano (1996), Toshack (1999), García Remón (2004) i Schuster (2008) - wszyscy zostali zwolnieni".

Torres pisze też, że Mourinho coraz częściej obraża się na zawodników i nie w niektóre dni nie zamienia z żadnym z nich ani słowa. "Nowością jest to, że towarzyszy mu Cristiano, który wykonuje takie same gesty i powtarza spojrzenia, jakby obaj uczestniczyli w jakiejś wspólnej choreografii dotyczącej oburzenia. W Valdebebas zawodników już to bawi. 'Jakby stali na przeciwko lustra. Kieruje nimi Jorge Mendes?', pytają piłkarze. Obserwując zachowania Mourinho i Cristiano ludzie wokół drużyny snują przypuszczenia na temat wpływu agenta na swoich najważniejszych klientów".

Jakby było mało źródeł z Valdebebas, to Torres tym razem opowiada też o wiadomościach od "ludzi z otoczenia Gestifute, agencji Mendesa". Podobno zachowanie trenera to strategia stosowana od lata. Mourinho podobno poprosił agenta o przygotowanie nagłego odejścia z klubu, jeśli tylko działacze nie dostosują się do jego kolejnych żądań. "W tym samym tonie Mendes rozmawiał w poprzednim sezonie z Chelsea i City. Przedłużenie kontraktu do 2016 roku nie wyrzuciło z głowy Mourinho innych opcji".

"Florentino Pérez jest świadomy sytuacji. Prezes najbardziej jest zaniepokojony swoimi stosunkami z Cristiano. Klub martwi się, że przez rozwój kryzysu największa gwiazda projektu może latem odejść. Dla dyrektorów strata Cristiano byłaby dużo poważniejsza niż strata Mourinho. Trener i Mendes o tym wiedzą, a działacze uważają, że atakujący jest używany przez szkoleniowca jako środek do spełnienia jego żądań".

Jeśli chodzi o zawodników, którzy nie są blisko trenera i których jest więcej w drużynie, to "podchodzą do tych tematów ze zdumieniem. Narzekają najbardziej u trenera na brak alternatywy dla szybkiego ataku. Skarżą się też ciągle na dyskryminację Hiszpanów i graczy niezwiązanych z Mendesem. W tym aspekcie ostatnim poszkodowanym jest Özil, który znowu zszedł w przerwie. 'To wstyd, to już podchodzi pod prześladowanie', mówi jeden z zawodników w imieniu wielu kolegów".

"Konflikt trenera z szatnią trwa. Panorama przypomina tę z trzeciego sezonu Mourinho w Chelsea. Florentino Pérez ma kłopot, bo strata punktów w Lidze zmusiła go do zarządzania kryzysem już po trzech zwiastujących pustkę miesiącach. Zarządzania do czasu aż Liga Mistrzów znowu przywróci klubowi wiarę", kończy dziennikarz.

Tyle dzisiaj od Diego Torresa, który jest punktualny, jak w zegarku - jest porażka Realu, jest "kryzys" w Realu, są problemy zawodników z Mourinho.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!