Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Mel: Wierzę w ten Betis

Wypowiedzi trenera rywali

- Jest bardzo ciężko, ale nie przegrywa się żadnego meczu przed jego rozpoczęciem. Podchodzimy do starcia z Realem z nadzieją i chęcią odwrócenia sytuacji, a także motywacją pozwalającą mierzyć się z jedną z najlepszych drużyn na świecie - powiedział Pepe Mel, trener Betisu, przed meczem z Królewskimi. Drużyna z Sewilli ma olbrzymie kłopoty z zestawieniem linii obrony. - Mamy pięciu stoperów, a trzech z nich jest poza grą. To jedno z poważniejszych następstw derbów. Straciliśmy trzy punkty, dwóch stoperów, nie wspominając o morale kibiców... Jednak Amaya i Dorado pokazywali tysiące razy, że mogą grać dobrze w obronie, wierzymy w nich. Przypomnę, że to oni grali na Calderón przeciwko Falcao i wygraliśmy 2:0.

- Rocchi? Mam nadzieję, że jutro arbiter będzie miał szansę na nieodgwizdanie karnego, to będzie oznaczało, że atakujemy. Na poważnie, to sądzę, że hiszpańscy sędziowie są dobrzy. Mylą się i mają rację, jak każdy, jak ja.

- Derby z Sewillą? Winnym tego strasznego meczu i klęski jest trener. Nie można obwiniać Nelsona czy Pereiry. Oni są inteligentni i wiedzą, że wszystko wróci do normy. A jeśli chodzi o Adriána, to ma cudowną szansę na pokazanie, że może bronić tej bramki.

- Betis jest w stanie czerpać najlepsze rzeczy z Curro Romero [legendarny torreador] i wygrać z Realem Madryt. Taki jest Betis. Wierzę w ten Betis. W derbach daliśmy plamę, ale wrócimy na dobrą drogę.

- Wygrana z Królewskimi nie zmyje porażki sprzed tygodnia. Musimy uzyskać przebaczenie od kibiców tym, co zrobimy w sezonie. Wielu ludzi czekało na bilet, przychodziło nas wesprzeć, szło na stadion, czekało w kolejkach, ale wiem, jaki jest kibic Betisu i oni rozumieją, że po złym tygodniu drużyna potrzebuje wsparcia.

- Mam nadzieję, że kibice wygwiżdżą graczy tylko przed i po meczu. Od pierwszego do ostatniego gwizdka wszyscy jesteśmy jednak Betisem. Trzeba spróbować wygrać z Realem Madryt. To inny mecz, nowa historia, a Real nie bawi się w sentymentalizm i nie odda nam wygranej.

- Musimy pokazać fanom, że jesteśmy tutaj, bo na to zasługujemy. Dobry profesjonalista to ten, który wstaje po upadku. Porażka zawsze jest ciężka, tym bardziej z największym rywalem i przy takim wyniku.

Tydzień temu w derbach Sewilli Betis poległ z Sevillą 1:5.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!