Advertisement
Menu
/ vavel.com

Umiejętności to nie wszystko

Jesé przeprasza za swoje zachowanie

“Chciałbym przeprosić za moje dzisiejsze zachowanie. Klub, prezesa, kolegów, trenera i kibiców. To się nie powtórzy”, takie słowa pojawiły się Twitterze napastnika Castilli. Jesé nie potrafił opanować złości i kopnął bez piłki zawodnika Sportingu Gijón, za co słusznie otrzymał czerwoną kartkę. Jego koledzy w osłabieniu walczyli o korzystny rezultat, ale ostatecznie im się nie udało i musieli uznać wyższość Rojiblancos.


Jesé jest uważany przez wielu za największą gwiazdę szkółki Realu Madryt. Zawodnika z papierami na zostanie członkiem pierwszego składu. Już niejednokrotnie demonstrował swoje nieprzeciętne umiejętności, ale ciągle mu jeszcze czegoś brakuje. Jest diamentem, który potrzebuje jeszcze kilku szlifów. Jego silny charakter często pomaga mu mierzyć się z presją, ale niestety czasem prowadzi go w złą stronę. Przykład widać na powyższym filmiku.

Mówi się, że piłce nożnej potrzebne są „zimna głowa i gorące serce”. Oczywiście go tego należy dołożyć umiejętności i ciężką pracę. Z taką mieszanką łatwiej osiągnąć sukces. Niedawno Esteban Granero przyznał w wywiadzie, że piłkarze ze szkółki mają do dyspozycji psychologów, który badają zmęczenie psychiczne, motywacje, reakcje na stres. Wymagania wobec młodych zawodników często ich przerastają. Alberto Toril jest także jednym z odpowiedzialnych za rozwój Jeségo i obecnie widać, że musi większą wagę przywiązać do psychiki swojego gracza.

Teraz napastnik Castilli musi czekać na decyzję Komitetu Rozgrywek o liczbie meczów, na które zostanie zawieszony. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy Kanaryjczyk został ukarany bezpośrednio czerwoną kartką. Gdy grał w Cadete A, w trakcie spotkania z Atlético Madryt, uderzył głową arbitra. Został wówczas odsunięty od boiska na kilka miesięcy (przegapił 14 meczów). „To już przeszłość i tak samo ja do tego podchodzę, to już minęło. Uczę się na błędach”, powiedział Hiszpan o tym wydarzeniu.

Jesé ma wszystko, żeby zostać wielkim zawodnikiem. Jego styl gry i charakter upodabniają go do Cristiano Ronaldo. Trzeba zatem mieć nadzieję, że Kanaryjczyk nie będzie popełniał takich błędów, jak w meczu ze Sportingiem. Gdyby jego kariera potoczyła się chociaż w połowie tak dobrze, jak w przypadku CR7, można by mówić o ogromnym sukcesie. W końcu Jesé nie jest przeciętnym zawodnikiem. A co Wy o tym sądzicie?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!