Kontynuować dobry bieg
Real Madryt zmierzy się z Ajaxem w drugiej kolejce Ligi Mistrzów
Zwycięstwo w cuglach w meczu z Deportivo pozwala ze spokojem podejść do kolejnego spotkania w ramach Ligi Mistrzów. W środowy wieczór nic nie będzie ważniejsze od wydarzeń na murawie stadionu Amsterdam ArenA.
Obejdzie się bez nerwów?
W pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem City, podopieczni Mourinho zapewnili kibicom emocje na najwyższym poziomie. Nawet tym, którzy piętnaście minut przed końcem opuścili stadion. Miejmy nadzieję, że na Amsterdam ArenA podobna historia się nie powtórzy, obejdzie się bez podwyższonego ciśnienia i zbędnych nerwów. Co by nie mówić – rywal nie jest z najwyższej półki, to nie ten Ajaks co kilka lat temu.
O ligę holenderską zapytaliśmy ostatnio byłego piłkarza PSV i Feyenoordu, Tomasza Iwana. „Przede wszystkim kiedyś kluby holenderskie było stać na zatrudnienie wielkich piłkarzy, dzisiaj wiele zespołów stoi na skraju bankructwa i muszą prosić o pomoc miasto”, mówił były reprezentant Polski. Nie ma kasy, nie ma wyników. Prosta zasada. „Poziom jest niższy niż w czasach, kiedy ja grałem w PSV, a Jerzy Dudek w Feyenoordzie. Ajaks Amsterdam? To wciąż drużyna, która gra regularnie w Lidze Mistrzów, ale kiedyś była w europejskiej czołówce. Obecnie jeśli zajmie trzecie miejsce w grupie, to będzie sukces. O walce nawet nie z potęgami, ale przeciętniakami, raczej może zapomnieć”.
Do znudzenia
Po początkowej zadyszce, Real Madryt wrócił na drogę zwycięstw. Manchester City, Rayo, Deportivo. Dziesięć bramek w trzech meczach. Ale dla mediów to najwidoczniej za mało. Nadal dużo pisze się o konflikcie w szatni Królewskich. Do znudzenia dziennikarze wypisują o zatargach trenera z zawodnikami. „Z Ramosem nie mam żadnego problemu. Mam z nim takie same stosunki jak z innymi ludźmi, których znam, czyli dużo lepsze niż z ludźmi, których nie znam.”, uciął spekulacje José Mourinho. Portugalczyk może mówić co chce, dziennikarze i tak wiedzą lepiej. To znaczy wiedzą, co dobrze się sprzedaje. Tylko trzy pytania na piętnaście podczas przedmeczowej konferencji prasowej trenera Realu Madryt dotyczyła futbolu…
Konflikt, nie-konflikt, na boisku liczy się wynik i tego oczekuje się od Realu Madryt. W środę o godzinie 20:45 kolejna okazja na zdobycie trzech punktów. Droga do Wembley trwa…
fot. Nagłówek artykułu w holenderskim portalu Algemeen Dagblab: „Hiszpańska prasa spekuluje o konflikcie w szatni Realu”
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze