Advertisement
Menu
/ ACB.com, własne

Madryt zagra o Superpuchar

Barça bezpośrednim rywalem koszykarzy

Emocje zatrzymano na deser. Real Madryt bez kłopotów pokonał gospodarza turnieju o Superpuchar Endesa, CAI Saragossa, i awansował do finału, gdzie zmierzy się z FC Barcelona Regal.

Mając po swej stronie wypełnioną halę, Saragossa rozpoczęła agresywnie. Wyjątkowo zmotywowany przeciwko byłej ekipie był Pablo Aguilar, współtwórca początkowego prowadzenia miejscowych (8:4). Real Madryt rozkręcał się powolutku, tak naprawdę przez cały okres gry będąc zmuszonym do spoglądania za plecy. Gospodarze nie odpuścili do samego końca.

Nie zawiódł ten, na którego liczono chyba najbardziej – Nikola Mirotić. Nie tylko dzielnie walczył o każdą piłkę na tablicach (w sumie zebrał ich jedenaście), ale i brał na siebie odpowiedzialność, decydował na trudne rzuty, często punktował. Nieoceniona była również gra wykreowana przez Sergiego Rodrígueza, znakomicie odnajdującego kolegów.

Madryt sprawiał dobre wrażenie. W drugiej połowie usprawnił działania w defensywie, znacznie blokując zapał aragońskiego zespołu – bardzo ambitnego, swoją drogą. Ambicja ta obudziła się dopiero pod koniec, kiedy oba zespoły dzieliło już dwadzieścia punktów (38:58). Drużynę poderwał Damjan Ruder, autor siedemnastu punktów, lecz na odzyskanie prowadzenia było już za późno. Udało się wygrać jedynie ostatnią kwartę.

Po raz kolejny łatwo powiązać wydarzenia na parkiecie z historią rodem z zielonej murawy. Podobnie jak przed miesiącem, tak i teraz w bezpośredniej walce o Superpuchar Hiszpanii staną naprzeciwko siebie dwa zwaśnione kluby – Real Madryt i FC Barcelona. Starcie już w niedzielę, o godzinie 19:00.


64 – CAI Saragossa (17+14+9+24): Van Rossom (3), Roll (10), Rudez (17), Aguilar (10), Norel (4) – Jones (10), Stefansson (-), Llompart (2), Toppert (8), Fontet (-).

72 – Real Madryt (21+15+22+14): Llull (13), Suárez (1), Fernández (10), Begić (2, Mirotić (14) – Pocius (-), Reyes (8), Rodríguez (6), Carroll (10), Slaughter (8), Draper (-), Hernangómez (-).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!