Po pierwsze wyjazdowe punkty

W 6. kolejce Ligi Adelante Castilla zmierzy się z Guadalajarą. I oczywiście nie chodzi tu o słynne miasto z Meksyku, gdzie siedzibę ma klub Chivas, ale o miasto położone około 50 kilometrów od Madrytu. Co ciekawe druga i trzecia drużyna Realu Madryt spotkały się z Guadalajarą w okresie przygotowawczym. Podopieczni Torila zremisowali wówczas 2:2, jednak nie można tego odnosić do dzisiejszego meczu. Tym razem stawką będą punkty, a celem obu drużyn jest utrzymanie.

Club Deportivo Guadalajara SAD istnieje od 30 stycznia 1947 roku i obecnie znajduje się w najlepszym okresie swojej historii. Aż 58 sezonów Guada spędziła w czwartej lub niższej lidze. Dopiero w sezonie 2007/08 awansowała do Segunda División B, a w ubiegłym roku zadebiutowała w Lidze Adelante. Wówczas 49 punktów wystarczyło do pewnego utrzymania. W Pucharze Króla piłkarze z Guadalajary nigdy nie przeszli drugiej rundy. Obecny sezon to, jak do tej pory, katastrofa w wykonaniu podopiecznych Carlosa Terrazasa Sáncheza – 5 meczów, 1 punkt, bramki 3-13 i ostatnie miejsce w tabeli.

Real Madryt Castilla stanie przed szansą na zdobycie pierwszych wyjazdowych punktów. Słabszego rywala już nie będzie. Piłkarze muszą zapomnieć o ostatnim meczu z Sabadellem i poprawić grę w obronie. O ofensywę można być chyba spokojnym, ponieważ przeciwnicy są drużyną, która straciła do tej pory najwięcej bramek. O zdobycze bramkowe powinien zadbać przede wszystkim Jesé, który ma na koncie tyle bramek, ile cały zespół dzisiejszych rywali. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Castilli będzie zaskoczeniem, ale tydzień temu nastawienie przed meczem z Sabadell było takie same.

Spotkanie na żywo z trybun Estadio Pedro Escartín będzie mogło zobaczyć około 6000 kibiców. Arbitrem będzie Medié Jiménez, sędzia z Katalonii, a pierwszy gwizdek już o 20.