Advertisement
Menu
/ własne

Wielka remontada Sabadellu

Real Madryt Castilla 2:3 Sabadell

W piątkowy wieczór Real Madryt Castilla i Sabadell zainaugurowały piątą serię spotkań drugiej ligi hiszpańskiej. Na Estadio Alfredo Di Stéfano pojawiło się sporo kibiców, mimo że rywal nie był z najwyższej półki. W składzie gospodarzy nastąpiło wiele zmian w odniesieniu do poprzedniego meczu. Do bramki wrócił Mejías, a obroną tym razem dyrygował Nacho. Poza tym warto wyróżnić powrót Denisa i brak Álvaro Moraty.

Castilla od początku atakowała, a gościom wyraźne problemy sprawiały szybkie akcje gospodarzy. Już w kilka minut po rozpoczęciu Álex, Juanfran i Denis zmarnowali swoje szanse na otwarcie wyniku, ale pierwszą bramkę spotkania zdobył Juanfran w 14. minucie. Skrzydłowy Castilli uderzył piłkę odbitą przez obrońcę gości i Nauzet skapitulował. Stracony gol dał Katalończykom impuls do ataku i przez dłuższą chwilę mogliśmy obserwować prawdziwe oblężenie bramki Mejíasa, który znakomicie obronił strzał Hidalgo z kilku metrów. Goście uważali, że piłka przekroczyła linię bramkową, ale nie mieli racji. Na drugie trafienie musieliśmy poczekać do 35. minuty. Castilla przejęła futbolówkę w środku pola, Mateos podał do Jeségo, a Kanaryjczyk trafił do siatki. Podopieczni Torila byli do przerwy drużyną lepszą i zasługiwali na to prowadzenie.

Druga połowa zaczęła się znacznie gorzej, bo już w 50. minucie Moha zdobył kontaktową bramkę, a 180 sekund później Anibal wyrównał. Reakcja Torila była natychmiastowa i na boisku pojawili się José Rodríguez i Óscar Plano. Niestety chwilę później Mejías po raz trzeci wyciągał piłkę z siatki. Znów pokonał go Anibal, który z pięcioma trafieniami jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców Segunda División. Po godzinie gry Castilla była bliska strzelenia trzeciego gola, ale dwukrotnie świetnie interweniował Nauzet. Im bliżej było końca meczu, tym groźniej kontratakowali goście. W 95. minucie pod bramkę rywali powędrował nawet Mejías, jednak wynik już się nie zmienił.

Trudno wytłumaczyć to, co się przydarzyło Castilli. Pewne prowadzenie 2:0 do przerwy zmienia się w wynik 2:3 w ciągu niespełna dziesięciu minut. Tak nie może grać zespół, który marzy o utrzymaniu się w Segunda División. Obrona po raz kolejny pokazała, że zupełnie sobie nie radzi. Mateos, Nacho, Casado to doświadczeni zawodnicy, którym zbyt często przytrafiają się błędy. Mejías uchronił drużynę przed wyższą porażką. Rywal wydawał się słabszy, ale trudno było przewidzieć, że obrona Castilli „zastrajkuje” przez dziesięć minut zupełnie nie przeszkadzając przeciwnikom w grze. W następnej kolejce podopieczni Alberto Torila zmierzą się na wyjeździe z Guadalajarą.

Real Madryt Castilla – Sabadell 2:3
1:0 Juanfran 14'
2:0 Jesé 35'
2:1 Moha 50'
2:2 Aníbal 53'
2:3 Aníbal 57'

Real Madryt Castilla: Mejías, Fabinho (Raúl de Tomás 77'), Casado, Nacho, Mateos, Álex (José Rogríguez 54'), Mosquera, Juanfran, Denis (Óscar Plano 54'), Borja, Jesé
Sabadell: Nauzet, Paz (Toni Lao 65'), Víctor, Ciércoles, Hidalgo, Ramírez, Aníbal, Eneko, Lanza (Ulises Dávila 79'), Tortolero, Moha (Juvenal 83').

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!