Denis Czeryszew, przyszła gwiazda Królewskich?

Dużo się pisze o piłkarskich talentach ze szkółki Realu Madryt. Jednak niewielu z nich może pochwalić się takimi postępami, jakie zrobił w ostatnim czasie Denis Czeryszew. Rosjanin nieco ponad rok temu był tylko jednym z rezerwowych graczy w kadrze Alberto Torila, a teraz jest ważnym elementem podstawowej jedenastki Castilli, która przecież gra o ligę wyżej niż sezon wcześniej. Mając 21 lat udowadnia, że może w przyszłości pojawić się w planach Mourinho. Denis już miał okazję posmakować gry w pierwszej drużynie. Debiut zaliczył w towarzyskim spotkaniu z Realem Oviedo. Zdołał też wtedy trafić do siatki rywali.

José Mourinho nie zdecydował się włączyć Denisa do kadry na tournée po Stanach Zjednoczonych. Portugalczyk wolał zostawić piłkarza Alberto Torilowi. Świetna gra Rosjanina pomogła Castilli zapomnieć o zawodnikach, którzy odeszli z klubu. Już w towarzyskim spotkaniu z Albacete Denis strzelił bramkę. Dla niego ten rok będzie okazją na pokazanie, że jest w stanie rywalizować o miejsce w pierwszej drużynie. Świetną dyspozycję utrzymuje także w reprezentacji do lat 21, o czym boleśnie przekonała się Polska. Dwa gole i dwie asysty wychowanka Królewskich, więcej nie trzeba dodawać, lepiej to zobaczyć:

Niewątpliwie dla Denisa ostatnie miesiące były bardzo udane pod względem sportowym. Przykuł w ten sposób uwagę mediów. Jego postępy są szybkie, a gra w Segunda División pomoże mu w dalszym rozwoju. Powinien zachować spokój, być cierpliwym i dalej ciężko pracować. Ma predyspozycję na grę w wielkim klubie. Oczywiście nie należy też przesadzać z optymizmem, bo znamy historię piłkarzy, którym wróżono świetlaną przyszłość, a skończyli kopiąc piłkę w niższej lidze. Miejmy nadzieję, że przypadek Denisa będzie inny i Rosjanin spełni swoje marzenia. Teraz czeka go cały sezon w Castilli, ale gdzie trafi po zakończeniu sezonu?