La Rojita mistrzem Europy!

Wczoraj kobieca reprezentacja Hiszpanii do lat 19 przegrała w finale ze Szwecją, a jedynego gola w dogrywce zdobyła Malina Diaz. Przed meczem trudno było się spodziewać takiego rozstrzygnięcia, a dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego przewidywali podwójną koronację swoich reprezentacji. Tryumf Szwedek miał być przestrogą dla męskiej drużyny, która również była stawiana w roli zdecydowanego faworyta. W podstawowej jedenastce na finałowy mecz z Grecją nie mogło zabraknąć Jeségo i Derika.

Od początku do ataku ruszyli Hiszpanie i już w 2. minucie pierwszą okazję zmarnował Jesé. Warto dodać, że w znakomitej dyspozycji dzisiejszego wieczoru był Sokratis Dioudis, bramkarz Greków. Jego interwencje od pierwszego gwizdka pozwalały utrzymać bezbramkowy remis. La Rojita kontrolowała przebieg meczu, a Grecy cofnęli się licząc na okazje do kontry. W pierwszej połowie bramce Kepy Arrizabalagi poważnie zagroził tylko Giorgos Katidis. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym remisie.

W drugiej części spotkania niewiele się zmieniło. Przy ulewnym deszczu ciągle atakowali Hiszpanie. Grecy nie potrafili stworzyć jakiejkolwiek okazji. W 56. minucie José Campańa bardzo mocno uderzył zza pola karnego, ale piłka po ręce Dioudisa wylądowała na poprzeczce. La Rojita wymieniała mnóstwo szybkich podań, utrzymywała się przy piłce, stwarzała okazje, ale niemal zawsze kończyło się to na greckim bramkarzu. Jednak w końcu przyszło rozstrzygnięcie, Deulofeu ruszył z piłką w kierunku bramki, ściągnął na siebie kilku obrońców i znakomicie podał do Jeségo, który pewnie umieścił piłkę w siatce. Po raz kolejny otrzymaliśmy dowód na to, że współpraca na linii Real Madryt-Barcelona w reprezentacji sprawia, że przeciwnicy są bezradni. Przewagę Hiszpanów bardzo dobrze widać w statystykach. Grecy oddali zaledwie jeden celny strzał przy ośmiu oddanych przez La Rojitę.

Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego bronią wywalczonego przed rokiem w Rumunii tytułu. Znów nagrody indywidualne zgarnął Real Madryt. Królem strzelców został Jesé z pięcioma bramkami i do niego powędrowała także nagroda MVP turnieju. Jeśli ten zawodnik dalej się będzie tak rozwijał bez wątpienia dołączy kiedyś do pierwszej drużyny Królewskich. Zresztą już dzisiaj, mimo „wyprzedaży” w Castilli, o sprzedaży Jeségo nikt w klubie nie chce nawet słyszeć.

Wygrana młodzieżowych mistrzostw Europy nie zawsze przekłada się na sukcesy dorosłej reprezentacji, przecież w 2001 roku trofeum trafiło do Polaków (wówczas były to mistrzostwa do lat 18, od 2002 podniesiono wiek o rok). Jednak w przypadku Hiszpanów nie ma mowy o przypadku czy utalentowanym roczniku. La Rojita wygrała sześć z ostatnich jedenastu edycji. Więcej nie trzeba dodawać.

Hiszpania – Grecja 1:0
1:0 Jesé Rodríguez 80’